"M jak miłość" odcinek 1491. we wtorek, 4.02.2020 o godz. 20:55 w TVP2! - sprawdź program tv
Lilka (Monika Mielnicka) została zgwałcona przez nieznanego sprawcę, a Mateusz (Krystian Domagała) na własną rękę szuka zboczeńca. Już wkrótce okaże się jednak, że gwałciciel nie powiedział jeszcze ostatniego słowa...
W 1491. odcinku serialu "M jak miłość" Lilka przyjdzie do pubu w Lipnicy, aby porozmawiać ze swoją przyjaciółką Ewą (Jowita Chwałek). Dziewczyna przypomni sobie, że w trakcie feralnej imprezy do partnerki Mateusza przystawiał się podejrzany facet. - Tak… Ale udało mi się uciec… - odpowie jej Lilka.
Chwilę później dziewczyny usłyszą w barze krzyki! Okaże się, że gwałciciel zaatakował po raz kolejny. Tym razem jednak niedoszła ofiara zdoła przed nim uciec. Na miejsce zostanie wezwana policja, ale sprawca również zdąży się ulotnić. Funkcjonariusze od razu rozpoczną poszukiwania.
Do baru szybko przyjedzie także zaalarmowany Mateusz. - Ewka! Widziałaś tego gościa? Złapali go?! - zapyta od razu po wejściu. - Nie… Dziewczyna zaczęła krzyczeć i facet zwiał. Zrobiło się zamieszanie, afera… - odpowie mu barmana. Czy przestępca znów uniknie sprawiedliwości?
