Maciej Stuhr jako ambasador marki Mitsubishi gościł w czwartek na Poznań Motor Show 2016. Gwiazdor opowiedział o tym, czy zdarzyło mu się uniknąć mandatu dzięki temu, że jest znany. - Panowie policjanci jedynie pogrozili mi palcem, bo grałem wtedy policjanta w serialu. Chyba czuli, że jestem ich kolegą - wyznał. Aktor dodał, że mimo tego stara się jeździć bezpiecznie, dlatego dawno nie musiał płacić żadnej kary.