A to coś wartościowego! Kosztowało 15 tysięcy złotych!
Była żona Michała Wiśniewskiego bez zażenowania opowiadała już kiedyś o operacji plastycznej swoich piersi. Teraz mamy powtórkę z rozrywki - Mandaryna znowu używa biustu, aby o sobie przypomnieć.
Super Express donosi, że Wiśniewska pochwaliła się sporym wydatkiem, jaki poniosła na zrobienie nowego biustu. Podobno ma jej to służyć w promocji - przymierza się do powrotu na rynek muzyczny i … sesji w magazynie dla panów.
Idealnie zgrane kroki. Mamy nadzieję, że nauki śpiewu, jakie Marta pobierała w Stanach nie poszły na marne. Inaczej, nawet wydane 15 tysięcy na biust i sesja rozbierana nie pomogą w zrobieniu kariery muzycznej. I co? Pieniądze stracone …