Marcin Wiącek zmarł we wtorek 3 listopada. Muzyk disco polo, który współpracował z zespołem Pertii miał zaledwie 33 lata. Dokładna przyczyna jego śmierci nie została ujawniona, wiadomo jednak, że DJ Rocko zmagał się z ciężką i nagłą chorobą.
O śmierci Marcina Wiącka poinformowała w mediach społecznościowych jego żona. -Kochany żegnaj kiedyś tam się spotkamy - napisał na Facebooku Anna Wiącek. Kobieta przekazała również informacje dotyczące pogrzebu męża.
Marcin Wiącek został pochowany 5 listopada w Gończycach. Jego śmierć wstrząsnęła branżą disco polo. Muzyka pożegnał m.in. lider zespołu Pertii, Albert Prządka.
Przyjacielu, żałuję, że mieliśmy tak mało czasu... nigdy Cię nie zapomnę. Do zobaczenia! - napisał.
[instagram]https://www.instagram.com/p/B2D3-zMItvA/[/instagram]
