"Mare of Easttown" jak "Titanic"
Kate Winslet po raz pierwszy stała się rozpoznawalna na całym świecie po premierze kultowego filmu "Titanic", która miała miejsce 24 lata temu. Od tamtej pory pozostaje jedną z najpopularniejszych aktorek na świecie. Jak przyznała w wywiadzie udzielonym "The New York Times", wzrost jej popularności, jaki ma obecnie miejsce za sprawą premiery serialu HBO "Mare z Easttown" przerósł jej najśmielsze oczekiwania.
– To jak "Titanic" raz jeszcze. Znów jestem na bokach autobusów! To jak cofnięcie się w czasie o 24 lata, kiedy idę ulicą i ludzie znów szturchają się łokciami, pokazują mnie i do siebie szepczą - przyznała aktorka.
Duża popularność zarówno aktorki, jak i samej produkcji sprawia, że coraz częściej pojawiają się spekulacje dotyczące powstania ewentualnego drugiego sezonu serialu, który został rozpisany jako seria limitowana. Swoimi odczuciami Kate Winslet podzieliła się w rozmowie z portalem TVLine.
– Bardzo chciałabym znów zagrać Mare. Tęsknię za nią. Naprawdę. To dziwna sprawa, czuję się, jakbym była w żałobie. To była absolutnie cudowna rola... Jest coś bardzo uzależniającego w Mare, bo jest skandaliczna i kochana, i genialna, i prawdziwa. Kochałam ją grać – podkreśliła odtwórczyni głównej bohaterki w serialu "Mare z Easttown".
Wszystkie odcinki "Mare z Easttown" są dostępne w HBO GO!
