Artysta dobiera żonie nawet staniki. Jednak Marek Piekarczyk przyznaje, że trudno kupić dobry biustonosz.
Marek Piekarczyk ujawnił, że podczas rodzinnych zakupów jest osobą dominującą.
Jestem zwierzęciem zakupowym. Uwielbiam kupować z kobietami, ale muszą mnie słuchać. Wspólne zakupy z żoną wyglądają tak, że ona wchodzi do przymierzalni, ja szukam ubrań, ona je potem mierzy, a ja oceniam, czy dobrze w nich wygląda. Często się potem dziwi, jak udało mi się taki ciuch znaleźć - powiedział Piekarczyk "Gwiazdom".
Szczególny problem sprawia mu dobranie właściwego stanika.
- Trudno jest kupić dobry biustonosz, co się będziemy czarować. Ale i z tym sobie radzę. Wchodzimy do sklepu z biustonoszami, żona udaje się do przymierzalni, a ja podaję jej bieliznę. I patrzę - przytoczył słowa muzyka "Fakt".