"MasterChef Junior" odcinek 6. s. 3. Śniadania dla wymagających gości. Odpadli Stefcia Jankielewicz i Mateusz Oleksa! [WIDEO+ZDJĘCIA]

program tv

Tym razem mali kucharze mogli wykazać się swoimi umiejętnościami kulinarnymi poza kuchnią MasterChefa Juniora. Czekało ich nie lada wyzwanie. Przybyli do pięknego Pałacu Goetzów w Brzesku, aby przygotować iście dworskie śniadania dla specjalnych, wymagających gości.

Zawodnicy zostali podzieleni na dwie drużyny - kapitanami byli Anastazja (niebiescy) i Mateusz (czerwoni). Każda ekipa pod okiem szefa pałacowej kuchni – Pawła Krasa, musiała spełnić śniadaniowe zachcianki gości. O tym, która drużyna zwyciężyła tę bitwę na smaki, zdecydowali właśnie pałacowi goście. Zwyciężyli niebiescy.

Przegrana drużyna stanęła do konkurencji eliminacyjnej. Najpierw przegrani musieli usmażyć idealny stek - medium rare, a osoba, która zrobiła to najszybciej, miała pierwszeństwo wyboru głównego składnika do swojego kolejnego dania. Osobą tą był Staś, który wybrał karkówkę wieprzową. Bartek wybrał antrykot wołowy, Mateusz - łososia, Stefcia - indyka, a Kasia - schab z kością. Po wyborze składników, kucharze rozpoczęli walkę o pozostanie w kuchni MasterChefa Juniora. Po degustacji jurorzy zdecydowali, że najlepiej poradzili sobie Bartek i Staś.

Źródło: TVN/x-news