Czemu Marcin Łopucki nie skorzystał w oferty udziału w programie?
Występ w tanecznym show byłby przecież dla Łopuckiego połączeniem przyjemnego z pożytecznym. Za każdy odcinek na jego konto wpływałaby odpowiednia kwota, a on w towarzystwie jednej z urodziwych tancerek, mógłby trenować ostro do cotygodniowych odcinków Tańca z gwiazdami na żywo, gdzie już pod czujnym okiem współprowadzącej program i jednocześnie jego żony, Katarzyny Skrzyneckiej, dawałby popisy swoich tanecznych umiejętności na parkiecie. Ale Łopucki z oferty nie skorzystał.
"Marcin faktycznie był kilka razy pytany, czy nie zechciałby wziąć udziału w "Tańcu z gwiazdami". Zawsze jednak z właściwą sobie skromnością odpowiada, że jest znacznie więcej bardziej utytułowanych mistrzów sportu, którzy zasłużyli na ten zaszczyt" - zdradziła Kasia w rozmowie z Faktem.
Można by pomyśleć, że Marcin nie zgadzał się na udział w show właśnie z powodu żony Kasi. Widok Łopuckiego w objęciach oplatającej jego muskularne ciało tancerki, mógłby podenerwować przecież Skrzynecką. Ale widać, to nie troska o dobre samopoczucie żony wpłynęła na jego odmowę, a zwykła skromność. Kasia tym bardziej może być dumna ze swojego męża.
Czytaj także:
Jacyków pojechał po mężu Skrzyneckiej!
