Już w sobotę w Bundeslidze hit piłkarskiej wiosny - Borussia zmierzy się z Bayernem. Jeśli BVB wygra, będzie tuż za plecami lidera. Mecz w Dortmundzie będzie też pojedynkiem snajperów: Roberta Lewandowskiego i Pierre-Emericka Aubameyanga. „Lewy” w obecnym sezonie ligi niemieckiej strzelił 23 gole i zanotował trzy asysty. „Auba” ma o jedną bramkę mniej, ale za to o dwie asysty więcej. – Jeśli Bayern przegra w Dortmundzie, walka o mistrzostwo Niemiec znów stanie się pasjonująca – zapowiada selekcjoner mistrzów świata Joachim Löw. Brzmi sensacyjnie, bo jeszcze niedawno wydawało się, że tylko kataklizm może pozbawić Bawarczyków czwartego z rzędu tytułu. Ten nieprawdopodobny scenariusz może stać się jednak faktem, bo po środowej wpadce Bayernu z Mainz i wygranej Borussii z Darmstadt drużyna Łukasza Piszczka traci do monachijczyków już tylko pięć punktów. W sobotę ta przewaga może stopnieć do dwóch. Poza tą dwójką w wyścigu o mistrzostwo nie liczy się już nikt. Trzecia w tabeli Hertha traci do lidera aż dwadzieścia punktów.
– Emocje będą niesamowite. Myślę, że to będzie zacięte spotkanie i nie tak jednostronne jak jesienią, gdy było 5:1 dla Bawarczyków. Dortmund gra u siebie i jest ostatnio bardzo skuteczny w grze z kontry. Na pewno większość kibiców w Niemczech wspierać będzie Borussię, która teoretycznie ma jeszcze szanse powalczyć o mistrzostwo, choć będzie to bardzo trudne – uważa Radosław Gilewicz, były gracz m.in. VfB Stuttgart, dziś ekspert Eurosportu 2.
Ostrożniejszy w ocenie sytuacji swojej drużyny jest trener Bayernu Pep Guardiola. – Przed nami wciąż wiele do zrobienia w kwestii obrony tytułu – przyznaje Katalończyk, dla którego będzie to ostatni taki hit w Bundeslidze. Latem przenosi się do Manchesteru City.
TRANSMISJA NA ŻYWO z meczu Borussia Dortmund - Bayern Monachium
18:30 mecz Borussia Dortmund - Bayern Monachium
Eurosport2
Relacja na żywo z meczu Borussia Dortmund - Bayern Monachium w Ekstraklasa.net
