Zarówno w Legii, jak i w Lechii doszło w ostatnim czasie do zmian na stanowisku pierwszego trenera. Nowy szkoleniowiec mistrzów Polski, Romeo Jozak nigdy wcześniej nie pracował w tej roli w seniorskiej piłce. Dokonania ma na innym polu. Stworzył m.in. akademię Dinama Zagrzeb, która wypuszcza w świat kolejne młode talenty, a klub zarabia na nich miliony euro.
Dotychczas Legia z Jozakiem na ławce pokonała ostatnią w tabeli Cracovię (1:0) i trzecioligowy Ruch Zdzieszowice (4:0) w Pucharze Polski. Później uległa jednak Jagiellonii (0:1) i Lechowi (0:3). W Poznaniu legioniści zaprezentowali się fatalnie, a Chorwat powiedział, że jego zawodnicy zagrali gorzej niż... dziewczyny. Po tym meczu grupa wściekłych pseudokibiców postanowiła "zmobilizować" zawodników ciosami w tył głowy i z otwartej dłoni w twarz.
Podobne braki co Jozak ma nowy szkoleniowiec Lechii. Adam Owen był dotychczas tylko trenerem przygotowania fizycznego. Pracował w tej roli w renomowanych klubach: w Celtiku Glasgow i Benfice Lizbona. Taką samą funkcje sprawował od czerwca w gdańskim klubie.
W zespole Lechii jest wielu zawodników z przeszłością w stołecznej Legii. Rafał Wolski, Duszan Kuciak, Jakub Wawrzyniak, Błażej Augustyn, Daniel Łukasik i Jakub Arak. Z pewnością będą chcieli pokazać się z dobrej strony przeciw byłemu pracodawcy. - Wychowałem się w Legii, tam stawiałem pierwsze kroki w dorosłej piłce. To dla mnie wyjątkowy mecz. Teraz jednak jestem piłkarzem Lechii i chcę wygrywać grając w tym klubie. To najlepsza droga, aby utrzymać miejsce w reprezentacji. Mamy na tyle mocny zespół, że powalczymy o trzy punkty - zapowiada pomocnik Rafał Wolski.
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk NA ŻYWO
