Miasteczka. Nie ufaj nikomu Odcinek 25 (Sezon 1)

Streszczenie odcinka

Każde miasteczko, każda społeczność, nawet najmniejsza, ma swoje tajemnice - czasem kontrowersyjne, czasem zabawne i wzruszające, niekiedy kryminalne czy mrożące krew w żyłach! We wsiach czy miasteczkach wszystko może się zdarzyć i często nic nie jest takie, jakim się wydaje. Bohaterowie tacy jak my i ich wręcz nieprawdopodobne historie - to i dużo więcej zobaczymy w nowym serialu paradokumentalnym "Miasteczka. Nie ufaj nikomu". Każdy odcinek to osobna, wciągająca historia innego bohatera - a łączy je jedno: niosą wielkie emocje i zaskakujące zwroty akcji. W finale każdego odcinka widz odkryje szokującą tajemnicę lub będzie świadkiem przemiany bohatera, którego świat wywrócił się do góry nogami. Odc. 25. Lidia i jej mąż Ryszard mieszkają na obrzeżach miasteczka. Kobietę niepokoi zachowanie 38-letniego sąsiada Macieja, który pół roku temu stracił żonę i został sam z trójką dzieci. Rozpił się, nie pracuje, nie dba o dom. Któregoś dnia do Lidii przychodzi najstarsza córka Macieja - 13-letnia Ola. Mówi, że ich ojciec zniknął, prawdopodobnie "poszedł w cug". Prosi kobietę, by udawała na wywiadówce w szkole ich ciotkę, bo jeśli wyjdzie na jaw, że ojca nie ma, cała trójka trafi do domu dziecka. Gdy Lidia odwiedza ich w domu, zastaje bałagan i głodne rodzeństwo, które od kilku dni nie jadło obiadu… Przejęta kobieta postanawia im pomóc. W szkole okazuje się, że wychowawczyni ma zastrzeżenia do Oli: nie uczy się, wagaruje, pyskuje. Lidia broni dziewczynki i jeszcze bardziej utwierdza się w przekonaniu, że musi pomóc tym pozostawionym na pastwę losu dzieciom. Przynosi im obiady, odrabia z nimi lekcje, jednak w pewnym momencie przyjaciółka uświadamia jej, że ta sytuacja nie może trwać w nieskończoność… Trzeba znaleźć ojca dzieci! Lidia angażuje w poszukiwania swojego kuzyna, policjanta, któremu dość szybko udaje się namierzyć Macieja. Jego miejsce pobytu będzie dla Lidii wielkim zaskoczeniem… Dlaczego mężczyzna zniknął? I co robił przez ten czas?