Na przestrzeni ostatnich 10 lat tylko osiem polskich filmów przekroczyło pułap 1,5-milionowej frekwencji. Sztuka ta udawała się wyłącznie komediom romantycznym na czele z „Listami do M” i „Och Karol 2” oraz produkcjom historycznym. Należące do drugiej grupy „Miasto 44” – z wynikiem 1 505 000 widzów po piątym tygodniu wyświetlania – dotarło do podium trójki największych historycznych hitów dekady. Obecnie zajmuje na nim trzecią lokatę, zaraz po „1920 Bitwa Warszawska” (nieco ponad 1 520 000), a uzyskanie drugiego miejsca po „Katyniu” jest już tylko kwestią najbliższych dni.
CZYTAJ TAKŻE:
"MIASTO 44" LEPSZE NIŻ "KAMIENIE NA SZANIEC" I "TRANSFORMERS 4" W POLSKIM BOX OFFICE
JAK AKTORZY FILMU "MIASTO 44" PRZYGOTOWYWALI SIĘ DO RÓL POWSTAŃCÓW? [WIDEO]
