Miliony widzów przed telewizorami podczas MŚ w Val di Fiemme

Sobotni (23 lutego) konkurs skoków obejrzało w TVP1 i TVP SPORT 4 851 tys. widzów (w najwyższym momencie oglądalności aż 5 575 tys. osób - grupa 4+, dane Nielsen Audience Measurement ), a bieg łączony z udziałem Justyny Kowalczyk w TVP2 i TVP SPORT - 3 484 tys. osób (w szczytowym momencie 3 639 tys.).

Sobotni konkurs skoków obejrzało w Jedynce 4 773 tys. widzów (średnia) przy udziałach w wysokości 33,5 proc. Oznacza to, że walkę Stocha o medal MŚ (ostatecznie był ósmy, choć po pierwszej serii był wiceliderem) śledził co trzeci Polak, który miał wtedy włączony telewizor. W TVP SPORT drugą serię zawodów oglądało 78 tys. widzów, a udziały wyniosły 0,53 proc.

Wielkie emocje towarzyszyły także występowi Justyny Kowalczyk w biegu łączonym (5. miejsce). Jej zmaganiami z koalicją Norweżek emocjonowało się w sobotę 3 mln 84 tys. widzów TVP2 (udziały 31,7 proc.). W TVP SPORT zawody oglądało prawie 400 tys. osób (dokładnie 399 857) przy udziałach 4,11 proc.! Transmisja z piątkowych kwalifikacji do konkursu skoków zgromadziła w TVP SPORT 170 tys. widzów (udziały 1,2 proc.).