"MIŁOŚĆ JEST WSZYSTKIM" - RECENZJA
Fabuła filmu "Miłość jest wszystkim" jest prosta. Mamy święta Bożego Narodzenia i historie kilku, czasem zupełnie sobie obcych, osób, których losy w jakiś sposób się połączą. Ich drogi się przetną. Spoiwem całości jest osoba świętego Mikołaja (Olaf Lubaszenko) oraz jego - czasem smutne, czasem śmieszne - perypetie.
Poprzeczka była zawieszona wysoko, bo w zasadzie od początku realizacji film w reżyserii Michała Kwiecińskiego anonsowano jako swoistego następcę "Listów do M.". Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, że "Listy do M." to już marka sama w sobie i na swój sposób wzorcowy świąteczny film, do którego będą odwoływać się zarówno kolejni twórcy, jak i widzowie. Czy "Miłość jest wszystkim" ma szansę dorównać "Listom do M."? Nie sądzę.

"Miłość jest wszystkim" jest filmem tak niezgrabnym, że aż oczy bolą. Do tego, szczególnie w zakończeniu, paskudnie tryska lukrem oraz fabularnymi słodkościami, że złapałem się za głowę i aż zrobiło mi się niedobrze. Co za dużo, to niezdrowo. Twórcy ewidentnie przesadzili, przez co ich film wręcz otarł się o parodię. Ja rozumiem, że to zagraniczny format i trzeba było już gotową fabułę dopasować do polskiego odbiorcy, ale jestem przekonany, że można to było zrobić z większą klasą.
No nic tutaj się nie klei. Zgraja bohaterów biega po ekranie, płacze, śmieje, umiera i w zasadzie nic z tego nie wynika, poza uniwersalnym przesłaniem, że piękne są tylko chwile. Bardzo odkrywcze. Z drugiej strony nie wymagałem też od tej produkcji większej odkrywczości, ale fajnie, gdyby autorzy zaprezentowali nam coś bardziej kreatywnego. A tak przez ponad dwie godziny oglądamy jak Mateusz Damięcki nieumiejętnie udaje piłkarza celebrytę, blondynki udają niedostępne, a połowa bohaterów robi sobie homoseksualne żarciki, bo to przecież takie zabawne. Jeszcze brakowało chłopa, który przebrałby się za babę. Mielibyśmy typowy komediowy starter pack.
!["Miłość jest wszystkim". Ola Adamska i Mateusz Damięcki promują nową świąteczną komedię romantyczną. Kto jeszcze? [GALERIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/92/38/068d7d52384e80a7c1bee0cdee42_o_small.jpg)
"Miłość jest wszystkim". Ola Adamska i Mateusz Damięcki promują nową świąteczną komedię romantyczną. Kto jeszcze? [GALERIA]
Ola Adamska i Mateusz Damięcki pojawili się na uroczystej premierze nowej polskiej świątecznej komedii romantycznej. "Miłość jest wszystkim" trafi do kin w całej Polsce 23 listopada. Zobacz, kto…
"Miłość jest wszystkim" to szalenie nudny film. Co prawda jest tutaj kilka udanych gagów, w których bryluje Ola Adamska (dajcie jej typowo komediową rolę, a może być petarda!), ale przewidywalność i nijakość fabuły tak wszystko psuje, że to aż niepojęte. Chyba najbardziej nieudolny film świąteczny ostatnich lat. Nudne, miałkie, bezbekowe. Nawet najgorsza część "Listów do M." jest lepsza od tego filmu.
Ocena: 3/10
Krzysztof Połaski
"MIŁOŚĆ JEST WSZYSTKIM" W KINACH OD 23 LISTOPADA
Recenzja została pierwotnie opublikowana 23 listopada 2018 roku.
Źródło: Agencja TVN/x-news

Czapka Mikołaja na wieży ratuszowej w Głogowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Znana piosenkarka z zarzutem prokuratorskim. Grozi jej nawet pół miliona zł grzywny
- Coś złego dzieje się w rodzinie Kożuchowskiej?! Jej mąż w końcu powiedział "dość"
- Tak mieszkał i żył Gabriel Seweryn. "Kanapa się sypie..." [ZDJĘCIA]
- Afera w Polsacie: Dowbor SKANDALICZNIE potraktował Romanowską! Szefostwo reaguje!