Spis treści
Oto najobrzydliwsze filmy na świecie
Halloween tuż tuż. Przełom października i listopada to szczególny czas dla wszystkich tych, którzy uwielbiają kino grozy. Gatunek horroru szybko ewoluował i jego twórcy prześcigają się w tym, aby fundować widzom coraz bardziej ekstremalne wrażenia. Teraz oprócz klasycznych opowieści o duchach i potworach, czy historii o szalonych psychopatycznych zabójcach, można obejrzeć produkcje obfitujące w brutalność, obrazoburcze i bezczelnie łamiące jakiekolwiek normy dobrego smaku. Nic dziwnego, że zostały zakazane w wielu krajach. Oto lista najobrzydliwszych filmów na świecie.
Trylogia „Ludzka Stonoga” (2009 - 2015)
To chyba jeden z najsłynniejszych tytułów, jeśli chodzi o najbardziej odrzucające filmy, a o trylogii holenderskiego reżysera Toma Sixa słyszał niemal każdy. Historie wszystkich trzech filmów skupiają się wokół chorego pomysłu stworzenia jak najdłuższego przewodu pokarmowego, łącząc kolejne ofiary metodą usta-odbyt. W pierwszej części psychopatyczny chirurg robi to z trzema osobami, w drugiej niestabilny emocjonalnie dziwak już z kilkunastoma (stosując przy tym mocno prowizoryczne i toporne metody), a w trzeciej mamy kulminację i liczbę połączonych ze sobą osób liczymy już w setkach.
„Srpski film” (2010)
Jeśli jakimś cudem nie słyszeliście jeszcze o „Srpskim filmie”, to zastanówcie się, czy chcecie usłyszeć. To film z tej kategorii, gdzie niejeden widz się zastanawia dokąd zmierza ludzkość, z twórcami filmu włącznie. Hardcore to mało powiedziane. Serbskie dzieło Srdjana Spasojevića opowiada o emerytowanej gwieździe porno, która z czasem zostaje zmuszana do wykonywania coraz brutalniejszych i okropniejszych aktów seksualnych. Sceną kulminacyjną jest gwałt na... lepiej o tym nie mówić.
„Cannibal Holocaust” (1980)
„Cannibal Holocaust” - w Polsce znany też pod urzekającym tytułem „Nadzy i rozszarpani” - został uznany za jeden z najbrutalniejszych i najobrzydliwszych filmów na świecie. Włosko-kolumbijska produkcja w reżyserii Ruggera Deodato opowiada o grupie zaginionych filmowców w amazońskiej dżungli. Im dalej w las tym więcej przemocy, mordu, gwałtów i rozlewu krwi. Sceny w filmie były na tyle brutalne, że doszło do tego, że władze zmuszały reżysera, by udowodnił, że na planie nie zginął żaden człowiek. Dotyczy to zwłaszcza sceny, w której kobieta żywcem została nabita na pal. Pojawiały się też liczne głosy zarzucając produkcji znęcanie się nad zwierzętami i ich uśmiercanie na potrzeby filmu.
„Salò, czyli 120 dni Sodomy” (1975)
Kolejna włoska produkcja w zestawieniu. Powstała na kanwie powieści „120 dni Sodomy” z 1904 roku autorstwa Markiza de Sade. Dzieło w reżyserii Pier Paolo Pasoliniego opowiada o grupie czterech włoskich libertynów, którzy porywają 18 nastolatków, w celu spełnienia swoich chorych fantazji. Ich ofiary są poddawane miesiącom sadyzmu, poniżane na wszelkie sposoby, zmuszane do publicznych praktyk seksualnych, a w końcu zabijane.
„Nekromantik” (1987)
„Nekromantik” to film, który wielu uważa za jeden z tych, którego nie da się obejrzeć do końca. Nekrofilia, morze krwi (w tym penisy tryskające krwią), zmasakrowane, rozkładające się ludzkie i zwierzęce zwłoki, rozczłonkowywanie i tym podobne „pieszczoty”. To znaki firmowe dzieła Jörga Buttgereita. Przy okazji film opowiada o niejakim Robercie, pracującym w firmie zajmującej się usuwaniem zwłok. Tani erotyk i horror gore, z elementami czarnej komedii. Tak można podsumować „Nekromantik”.
„Begotten” (1989)
Co ciekawe, jest to jeden z ulubionych filmów Elijaha Wooda, tego Elijaha Wooda. W „Begotten” widz obserwuje postać, która już na samym wstępie zaczyna się kaleczyć żyletką, stopniowo przechodząc do wnętrzności, a następnie kończyn. Reżyserujący dzieło E. Elias Merhige chce w ten sposób przedstawić Boga popełniającego samobójstwo tylko po to, mogło narodzić się potomstwo dające naszej Ziemi życie. Dość osobliwy zabieg artystyczny. Jeśli drastyczne sceny samookaleczenia i psychodeliczna, depresyjna otoczka was nie zniechęcają, to śmiało!
„Pig” (2017)
Na koniec filmowa ciekawostka. „Pig” rzekomo miał okazał się filmem, który tak bardzo zaniepokoił i przeraził jego twórców, że ci zrobili wszystko, aby nikt go nie zobaczył. W wywiadzie dla strony internetowej Bloody Disgusting, reżyser Adam Mason wyznał, że jedyna kopia jest ukryta głęboko w jego domu. Film opowiada o obłąkanym psychopacie, który torturuje trzy przykute do łańcucha ofiary. Sadyzm i przemoc muszą tu wchodzić na niespotykaną dotąd skalę, skoro sami twórcy uznali, że nikt nie powinien tego widzieć na własne oczy. Jedynym materiałem opublikowanym z tej produkcji jest dostępny w sieci zwiastun.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
