Projektantka wyznała w "Fakcie", że w młodości cierpiała na zaburzenia odżywiania.
Teraz chce pomagać innym. "Ludzie do mnie piszą i szukają u mnie ratunku, pomocy. Na początku robiłam to w sposób spontaniczny. Potem mając w rodzinie doskonałego psychiatrę, który zajmuje się i tym zagadnieniem odsyłam ludzi do niego.
On udziela porad, leczy. Nie tworzę żadnych fundacji, bo nie mam na to czasu, ale do doktora Juszczaka potrafię zadzwonić nawet w środku nocy. Pytam go czy jest taka możliwość i przysyłam do niego dziewczynę"- zdradza. Dodaje, że sama zaczęła przesadnie się odchudzać w wieku 21 lat. Dzięki swoim doświadczeniom wie, co przechodzą młode dziewczyny.
Czy oprócz udzielania się w tabloidach, Minge zorganizuje jakąś kampanię społeczną?