Na każde wezwanie Odcinek 14

Streszczenie odcinka

Zima w górach. Zeszła lawina. Grupa młodych ludzi jeździła na nartach poza szlakiem. Swoją lekkomyślnością sprowokowali katastrofę. Dwoje z tych turystów zostało porwanych przez zwały śniegu. Nie mieli nadajników, pomagających zlokalizować ofiary lawiny. Chłopaka ratownicy odnajdują stosunkowo szybko, ale los dziewczyny wciąż jest nieznany. Drużyna ratownicza kontynuuje jej poszukiwania, chociaż wszyscy jej członkowie mają świadomość, jak bardzo ryzykują, bo w każdej chwili może zejść kolejna lawina. Dwaj najbardziej doświadczeni ratownicy i zarazem najbliżsi przyjaciele - Gordon i Douglas sami ruszają do odległego miejsca na stoku, gdzie jednemu z nich wydaje się, że spostrzega wystającą spod śniegu, rękę zaginionej turystki. Narażając własne życie, przedzierają się do tego punktu na horyzoncie i po wyczerpującym marszu wreszcie tam docierają. Odnajdują ciało dziewczyny, ale ona już nie żyje. Gordon i Douglas wracają, robi się jednak coraz groźniej - gwałtowne załamanie pogody. Schodzi druga lawina i zasypuje ich obu... Zapada zmrok i ratownicy, którzy wrócili do bazy w dolinie, sprowadzając rannego turystę, muszą się wstrzymać z wyruszeniem na akcję, ale czuwają. Dołączają do nich rodziny tych, którzy zaginęli. Wszyscy są przerażeni, bo każdy z mieszkańców tych terenów zbyt dobrze wie, co oznacza pozostanie w górach na noc - zimą. Na domiar złego, meteorolodzy zapowiadają burzę śnieżną. Grozi im śmiertelne niebezpieczeństwo, bo w każdej chwili może zejść kolejna lawina, ale wszyscy pozostali ochotnicy z Górskiego Pogotowia Ratunkowego w Glentannoch - Ben, Mike, Jamie, Annie i Caroline nie mogą dłużej czekać na poprawę pogody. Tam, gdzieś w górach, pod śniegiem zostali uwięzieni ich przyjaciele.