Niedawno pojawiła się w "Dzień Dobry TVN" wywołująca lawinę plotek na temat swojego anagażu w tej produkcji. Wyznała jednak w prasie, że nie interesuje jej prowadzenie porannego programu.
TVN twierdzi coś innego: "Nie możemy wykluczyć, że Hanna Lis będzie pojawiać się w stacji częściej". Gdzie leży prawda?
Jak zareagowałaby na jej etat Kinga Rusin?Pewnie przestałaby być tak uprzejma i opanowana. Może obie panie poprowadziłyby program razem? To dopiero były ubaw.