5 z 14
8. "Zjednoczone stany miłości" (reż. Tomasz Wasilewski)...
fot. Oleg Mutu, © Mañana

8. "Zjednoczone stany miłości" (reż. Tomasz Wasilewski)


"Zjednoczone stany miłości" to najdojrzalszy dotąd film Tomasza Wasilewskiego i chociaż jest to obraz mocno zakorzeniony w polskiej rzeczywistości, to nie można odmówić mu uniwersalnego przesłania, co potwierdził Srebrny Niedźwiedź za scenariusz na Berlinale.


Można być pod wrażeniem, jak ogromne postępy w tak szybkim czasie czyni urodzony w 1980 roku twórca. Wasilewski ma zarówno bardzo dobre oko, jak i empatię, co pozwala mu tworzyć niezwykle życiowych bohaterów. Wasilewski po rozliczeniu się z teraźniejszością w "Płynących wieżowcach", zabrał się za przeszłość, ale przecież ta historia równie dobrze mogłaby wydarzyć się dzisiaj. Bo chociaż zmieniły się czasy i do niektórych kwestii łatwiej się przyznać, to niektóre klatki schodowe wciąż są puste. Kto wie, czy dzisiaj nie są jeszcze bardziej puste i bezduszne niż dawniej. Bo nawet jeżeli pytają "ze mną się nie napijesz?", to i tak jesteśmy sami.


PRZECZYTAJ RECENZJĘ FILMU


6 z 14
7. "Letnie przesilenie" (reż. Michał Rogalski)...
fot. Robert Pałka / materiały prasowe dystrybutora Kino Świat

7. "Letnie przesilenie" (reż. Michał Rogalski)


Do tej pory nie potrafię zrozumieć, czemu film Michała Rogalskiego do polskich kin wszedł z takim opóźnieniem. Jako, że gwiazdą produkcji jest niemiecki aktor Jonas Nay i jest to niemiecka koprodukcja, to dużo wcześniej film można było obejrzeć w kinach u naszych zachodnich sąsiadów. Szkoda, ale na szczęście w żaden sposób nie umniejsza to wartości dzieła Michała Rogalskiego.


"Letnie przesilenie" jest filmem niewygodnym, zapewne wielu ten obraz zaboli, ale przecież właśnie temu powinno służyć kino – dyskusji i wymianie poglądów. Rogalski rozlicza się z historią, ale nikogo nie ocenia, dając wybrzmieć własnej opowieści. "Letnie przesilenie" to wielkie, małe kino. Film, który pomimo pozornego spokoju, bardzo mocno uderza w człowieka. Cisza, nic się nie dzieje, a w oddali słychać huk wystrzału...


PRZECZYTAJ RECENZJĘ FILMU


7 z 14
6. "Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy" (reż....
fot. M. Makowski / materiały prasowe dystrybutora Next Film

6. "Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy" (reż. Janusz Majewski)


Janusz Majewski ciągle jest w formie, co potwierdzają uroczy "Excentrycy". To kino bez szarżowania, nastawione na ciekawą historię, intrygujących bohaterów oraz przede wszystkim humor i doskonałą muzykę. Kino w starym stylu, dostojne i z szykiem.


Wisienką na torcie „Excentryków” jest naturalnie muzyka, będąca pełnoprawnym bohaterem produkcji. Ścieżka dźwiękowa, która powstała pod wodzą Wojciecha Karolaka, zachwyca. Te dźwięki są w stanie poruszyć chyba każdego. Na szczęście album z muzyką z filmu jest już w sklepach i po seansie można w domowych czeluściach odpłynąć słuchając wokali Natalii Rybickiej oraz Sonii Bohosiewicz.


W jednej ze scen bohater kreowany przez Macieja Stuhra mówi, że chciałby, aby jego życie wyglądało jak hollywoodzki film. I właśnie w takim kierunku podąża obraz Janusza Majewskiego, bo „Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy” to zabawna, ciekawa i optymistyczna opowieść o miłości zarówno do jazzu, jak i kobiety. W końcu muzyka jest lekiem na całe zło i dzięki niej można odciąć się od smutnej rzeczywistości. Świetny film.


PRZECZYTAJ RECENZJĘ FILMU


8 z 14
5. "Prosta historia o morderstwie" (reż. Arkadiusz Jakubik)...
fot. Krzysztof Wiktor / materiały prasowe dystrybutora Kino Świat

5. "Prosta historia o morderstwie" (reż. Arkadiusz Jakubik)


Arkadiusz Jakubik to nie tylko doskonały aktor, ale swoim drugim filmem potwierdził, że jest również bardzo dobrym reżyserem. "Prosta historia o morderstwie" ma chyba wszystko, co dobry film mieć powinien; są bohaterowie z krwi i kości, jest mocna historia i zbijające z tropu zakończenie. W skrócie: jest dobrze. Nawet bardzo. A Filip Pławiak wyrósł na jednego z najciekawszych polskich aktorów przed 30-stką.


"Prosta historia o morderstwie" to film kompletny, od początku do końca angażujący w opowiadaną historię. Arkadiusz Jakubik poczynił ogromny progres od czasu swojego reżyserskiego debiutu w 2010 roku („Prosta historia o miłości”) i widać, że jest głodny kreowania własnych światów po drugiej stronie kamery. Jakubik miejscami czerpie od Wojciecha Smarzowskiego, ale nie kopiuje. Podobnie jak chociażby Jacek Poniedziałek reżyserując w teatrze inspiruje się i zapożycza od Krzysztofa Warlikowskiego (zobaczcie spektakl „Osama bohater” studentów warszawskiej Akademii Teatralnej), tak samo robi Jakubik, lecz to tylko niektóre elementy, finalnie składające się na odrębny i zupełnie inny język reżyserii. Po seansie mogę powiedzieć tylko jedno – proszę o więcej filmów, panie Arkadiuszu.


PRZECZYTAJ RECENZJĘ FILMU


Pozostało jeszcze 5 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Hakan odchodzi, Feyyaz się droczy, a Alper ma kłopot. Wszystko się wyda?

Hakan odchodzi, Feyyaz się droczy, a Alper ma kłopot. Wszystko się wyda?

Oto wszystkie laureatki Miss Polonia. Jak wyglądała pierwsza najpiękniejsza Polka?

Oto wszystkie laureatki Miss Polonia. Jak wyglądała pierwsza najpiękniejsza Polka?

Marta Nawrocka też jest fanką tatuaży. Jak wypada na tle wytatuowanego męża?

Marta Nawrocka też jest fanką tatuaży. Jak wypada na tle wytatuowanego męża?

Zobacz również

Oto wszystkie laureatki Miss Polonia. Jak wyglądała pierwsza najpiękniejsza Polka?

Oto wszystkie laureatki Miss Polonia. Jak wyglądała pierwsza najpiękniejsza Polka?

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje