"Nasz Nowy Dom 17" metamorfoza w Rząsce
30 września, w odcinku 245. widzowie poznali historię pani Wioletty i pan Rafała oraz ich dwóch synów. Starszy, dziesięcioletni Tymek, urodził się jako wcześniak. Cierpi na mózgowe porażenie dziecięce, ma uszkodzony wzrok i słuch, nie porusza się samodzielnie, karmiony jest dojelitowo. Niecałe dwa lata temu na świat przyszedł Ignaś – drugi synek pary jest na szczęście zdrowy.
Rodzina mieszkała w podnajmowanym od krewnych maleńkim mieszkaniu w Rząsce. Jeden pokój, niedostosowana do potrzeb Tymka łazienka i aneks kuchenny urządzony w mikroskopijnym korytarzu to o wiele za mało, by pomieścić cztery osoby, sprzęt rehabilitacyjny i przedmioty codziennego użytku. Rodzice i starszy syn musieli spać w jednym łóżku. Małżeństwo kupiło jakiś czas temu zrujnowane mieszkanie w tym samym budynku.
Pan Rafał starał się je remontować samodzielnie, niestety pracując jako kierowca na budowie, nie był w stanie zgromadzić odpowiednich funduszy, a i czasu po pracy nie miał za wiele. Największym marzeniem rodziny okazała się przestrzeń – dla Tymka do rehabilitacji, dla Ignasia – do zabawy i rozwoju, a dla rodziców – do choćby chwili wypoczynku. To marzenie w zaledwie 5 dni udało się spełnić Katarzynie Dowbor, Martynie Kupczyk i Przemkowi Oślakowi.
"Nasz Nowy Dom 17" odcinek 245. Zobacz zdjęcia
W galerii znajdziesz zdjęcia przed i po metamorfozie mieszkania pani Wioletty i pan Rafała, którzy wychowują dwóch synów. Ich los odmienił się dzięki ekipie programu "Nasz Nowy Dom".
