"Nasz nowy dom" 18 w Drahlach. Rodzina pana Krystiana mieszkała w zrujnowanym domu. Wszelkie pieniądze przeznaczają na leczenie synka!
W 2. odcinku programu "Nasz nowy dom 18" ekipa polsatowskiego show pojawiła się w podlaskich Drahlach, gdzie w starym drewnianym domu mieszka pan Krystian z żoną Anną i synkiem Kacperkiem. Wraz z rodziną mieszka ojciec pana Krystiana – Andrzej.
Pięcioletni Kacperek cierpi na autyzm i epilepsję. Pan Krystian pracuje jako sanitariusz w szpitalu w pobliskiej Sokółce, większość dochodów rodzina przeznacza na leczenie i rehabilitację Kacpra. Dojazdy, leki, turnusy rehabilitacyjne – wszystko to całkowicie rujnuje budżet domowy. Pani Ania poświęca cały swój czas dziecku, Kacper nie może zostawać sam, ma tendencje do autoagresji.
Dom rodziny nie jest kompletnie przystosowany do potrzeb chorego dziecka. Marzę o nowym domu i o zdrowiu Kacperka – mówi pani Anna. Dziadek Andrzej jakiś czas temu wziął kredyt, by wymienić pokrycie dachu. Teraz ciężko pracuje, by kredyt spłacić. Niestety sytuacja finansowa nie pozwala na załatwienie innych pilnych spraw – ocieplenie domu, przystosowanie łazienki, stworzenie przestrzeni bezpiecznej dla Kacpra. Dlatego w Drahlach pojawia się ekipa "Naszego nowego domu". Remont zrealizowała ekipa Wieśka Nowobilskiego, a projektem zajęła się Martyna Kupczyk.
Pan Andrzej nie mógł na czas remontu jechać z resztą rodziny na wakacje ze względu na pracę. Mieszkał w mieszkaniu pracowniczym. Chciał jednak przyjeżdżać do swoich gołębi i tu pojawił się mały problem, gdyż było to niemożliwe:
Nie może pan przyjeżdżać. I psem i gołębiami my się zajmiemy, dobrze? My zawsze o zwierzęta bardzo dbamy – zapewniła go Katarzyna Dowbor.
Ostatecznie pan Andrzej obiecał, że nie będzie zaglądał do domu w czasie remontu. Sprawdźcie, jak zmienił się dom w Drahlach! Zobaczcie zdjęcia przed i po metamorfozie.
ZDJĘCIA DOMU PRZED I PO METAMORFOZIE W GALERII
