Premiera najnowszego filmu o Bondzie, "Nie czas umierać", została mocno opóźniona i film będzie można zobaczyć dopiero w 2021. Większe emocje wzbudza jednak plotka, że w tej produkcji w rolę agenta 007 ma wcielić się kobieta!
Lashana Lynch, jedna z gwiazd najnowszego Bonda, w wywiadzie dla Harper’s Bazaar potwierdziła te doniesienia i przyznała, że to ona zagra 007! Na początku akcji "Nie czas umierać" Bond będzie bowiem przebywał na emeryturze i popijał drinki na Jamajce, a jego numer przejmie czarnoskóra agentka Nomi. Oczywiście później sprawy skomplikują się na tyle, że Bond będzie musiał wrócić do gry i wesprzeć agencję.
Aktorka zdradziła, że w związku ze swoją nową rolą musiała zmierzyć się z falą hejtu, ale nie żałuje, że zagrała w filmie, a swoje aktorstwo traktuje jako misję. - Nie chciałam zmarnować dobrej okazji na pokazanie tego, co Nomi może sobą reprezentować. Szukałam w scenariuszu choć jednego momentu, w którym czarnoskórzy widzowie kiwaliby głowami i cieszyli się, że pokazano ich prawdziwe życie - wyznała.
Lashana Lynch to angielska aktorka jamajskiego pochodzenia, najbardziej znana z roli Marii Rambeau w filmie "Kapitan Marvel". Na swoim koncie ma także role w serialach "Bulletproof" i "Still Star-Crossed". Oprócz niej w "Nie czas umierać" zagrają m.in. Daniel Craig, Rami Malek, Ana de Armas, Léa Seydoux, Ben Whishaw, Ralph Fiennes, Christoph Waltz i Naomie Harris. Film reżyseruje Cary Joji Fukunaga.
Premiera "Nie czas umierać" najprawdopodobniej odbędzie się w kwietniu 2021 roku. Miejmy nadzieję, że nie zostanie po raz kolejny przełożona.
