"Dostała własny program telewizyjny, zaczęła grać w serialach, a nawet w teatrze" - przypomina "Fakt". Niestety, to już przeszłość.
Herbuś miała swoje pięć minut, które tancerka chciała zamienić w sposób na życie. Zagrała kilka ról w serialach, zainwestowała w kursy aktorskie w Stanach Zjednoczonych, jednak efektów to praktycznie nie przyniosło. Jak zapewnia gazeta, tancerka ciągle stara się o jakąś rolę, chodzi na castingi, ale bez skutku. Jedyne, co oferują jej producenci, to udział w reklamach...