Nigdylandia

Zach Riley (Aaron Eckhart) jest synem pisarza T. L. Piersona (Nick Nolte), który zawdzięcza największy wydawniczy sukces kierowanej do dzieci powieści "Nigdylandia". Książka stała się bestsellerem, ale Pierson zapłacił za nią wysoką cenę. Popadł w uzależnienie od narkotyków, a później w chorobę psychiczną. Ostatnie lata życia spędził w ośrodku psychiatrycznym Milwood Clinic, w którym teraz pracę podejmuje jego syn. Zach za wszelką cenę chce poznać tajemnicę choroby i śmierci ojca. Zwłaszcza, że jego matka (Jessica Lange) obwinia go za tę tragedię. W Milwood Zach poznaje schizofrenika Gabriela (Ian McKellen), pacjenta szpitala i dawnego przyjaciela Piersona. Wkrótce dołącza do nich dziennikarka Maggie Blake (Brittany Murphy), dla której "Nigdylandia" była najważniejszą książką dzieciństwa. We trójkę próbują zrozumieć fenomen powieści i powody, które doprowadziły jej autora do autodestrukcji. Ku ich zaskoczeniu coraz więcej dowodów wskazuje na to, że kraina Nigdylandia nie zrodziła się wyłącznie w wyobraźni T. L. Piersona, ale istnieje naprawdę. "Nigdylandia" to pełnometrażowy debiut - zarówno reżyserski, jak i scenariuszowy - Joshuy Michaela Sterna, którego najnowszym obrazem jest komedia "Swing Vote" z Kevinem Costnerem w roli głównej. Jak mówił sam Stern "Nigdylandia" była spełnieniem jego dziecięcych marzeń, a w "Swing Vote" zrealizował swoją dorosłą fantazję na temat prezydenckich wyborów. Costner wcielił się tam bowiem w przegranego życiowo człowieka, który na skutek splotu przypadków musi zadecydować o przyszłości Ameryki i całego świata. Od jego głosu w wyborach zależy, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych. "Nigdylandia" daleka jest od polityki. Stern wchodzi w przestrzeń między światem realnym a fantastycznym, śledzi zawiłości ludzkiej psychiki, odkrywa granice wyobraźni. Główną rolę powierzył Aaronowi Eckhartowi, znanemu widzom CANAL+ z takich filmów, jak "Dziękujemy za palenie" Jasona Reitmana czy "Czarna Dalia" Briana De Palmy.