- Zawsze postrzegałam Basię Kurdej-Szatan jako młodą Kate Hudson. Ma niesamowite oczy, świetny wygląd i fajny głos. Dodatkowo niesie za sobą radość, za którą pokochali ją widzowie – tak o koleżance z planu „Dzień dobry, kocham cię” mówi Olga Bołądź. Aktorka wcieliła się Paulę, przyjaciółkę głównej bohaterki, która nie ma najlepszego zdania o płci przeciwnej: - Faceci są jak podatki, tylko 1 % do czegoś się nadaje – uważa. Interesuje się dekorowaniem wnętrz i modą, jest nieoficjalną stylistką Basi.
CZYTAJ TAKŻE:
KIM SĄ BOHATEROWIE "DZIEŃ DOBRY, KOCHAM CIĘ"? [WIDEO]
ZOBACZ ZDJĘCIA Z PREMIERY "DZIEŃ DOBRY, KOCHAM CIĘ" [GALERIA]
- Widzowie, idąc na ten film do kina, mogą spodziewać się słońca, humoru, energii. Będą mogli miło spędzić wieczór, pośmiać się i wyluzować. Fajnie została w nim pokazana miłość i to, jak wszystko staje na przeszkodzie romantycznemu dążeniu do odnalezienia ukochanego. Ale ten w końcu zjawia się na białym koniu, a właściwie to na rowerze. No i wygląda jak młody Hugh Grant. Jest naprawdę zabawnie – mówi aktorka.
Zobacz wideo!

Wideo