"Outlander" doczekał się prequela
"Outlander" to serial, który zgromadził spore grono wiernych fanów. Wielbiciele tej historii mogą być pewni, że dostaną 7. sezon opowieści. Właśnie trwają prace nad tą częścią serii. To jednak nie wszystko. Nie będzie to jedyny powód do powrotu do dobrze znanego świata. Serial, który został stworzony na podstawie twórczości Diany Gabaldon, zostanie uzupełniona o prequel. Fabuła ma skupiać się na losach rodziny Jamiego, a dokładnie jego rodziców.
Gabaldon nie wiedziała o rozpoczęciu zdjęć
Za sterami prequela znalazły się osoby związane z pierwotną produkcją. W projekt zaangażowani są m.in. Maril Davis oraz Ronalda D. Moore. Matthew B. Roberts zajmie się produkcją i scenariuszem. Jak się okazało, prace nad nowym serialem ze świata "Outlandera" już ruszyły. Stacja Starz powiadomiła widzów o swoich działaniach. Wielu z nich nie kryło swojej radości w komentarzach publikowanych w mediach społecznościowych.
Co ciekawe, sama Gabaldon o postępach nad projektem dowiedziała się w ten sam sposób, co fani. W swoim poście na Facebooku autorka zaznaczyła jednak, że mimo tego, że nie przekazano jej tych wiadomości wcześniej, to jest wciąż zaangażowana w powstawanie prequela. W jej wpisie znalazła się też informacja, która może mieć spore znaczenie dla widzów.
Pisarka zwróciła uwagę, że prace nad serialem nie oznaczają jeszcze 100% pewności, że rzeczywiście dojdzie do premiery.
Tak, piszę historię Briana i Ellen. Nie wiem, kiedy dokładnie zaczną się zdjęcia do serialu, albo w jakim stopniu twórcy wykorzystają powieść (o ile większość z niej do tej pory powstanie). Rozpoczęcie prac nie oznacza, że serial dostanie zielone światło; to tylko znaczy, że powoli składają wszystkie elementy – czytamy we fragmencie wpisu Gabaldon.
[facebook]https://www.facebook.com/AuthorDianaGabaldon/posts/606841927472732;post\[/facebook]
Jesteście ciekawi prequela "Outalndera"?*
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
