Drugi sezon serialu „Ozark” rusza już 31 sierpnia. Gwiazdor serii Jason Bateman zdradził czego możemy się spodziewać. -Cała rodzina stara się podnieść z upadku. Kiedy robią krok naprzód, za chwilę są to 2 kroki w tył, bo decyzja, którą podjęli, nie była tak świetna. Kusi ich, by znowu pójść na skróty - wyznał.
Dlaczego aktor uważa, że warto poświęcić czas na oglądanie takich seriali? -Widzowie mogą bezpiecznie obejrzeć rezultaty tych złych decyzji. To jest sytuacja, w której nigdy specjalnie czy z chęcią się nie znajdziemy - dodał.
Przypominamy, że w drugim sezonie "Ozark" będziemy śledzić dalsze losy Marty'ego Byrde'a i jego rodziny wmieszanych w niebezpieczny światek narkotywego kartelu. W momencie, kiedy Byrde'om wydawało się, że po śmierci Dela wszystko zacznie się układać, gang wysyła swoją bezwględną prawniczkę Helen Pierce, by trochę namieszała.
Marty i Wendy próbują pogodzić interes rodziny z narastającym zagrożeniem. Ich współpraca z żądnymi władzy Snellami, kartelem i ich nową wysłanniczką Ruth Langmore, której ojciec Case właśnie wyszedł z więzienia staję coraz bardziej ryzykowna. Stawka jest wyższa niż kiedykolwiek, a Byrde'owie wkrótce zrozumieją, że żeby wyjść z tej sytuacji cało, muszą iść na całość.
Źródło: Associated Press, x-news
