Pamiętniki z wakacji Odcinek 52 - Pierogi na Gran Canarii: Intratny interes rodziny imigrantów

Streszczenie odcinka

Rodzina Maciejowskich z Poznania postanowiła przeprowadzić się na Gran Canarię i wybudować tam imperium pierogowe. Włodek (45 l.) i Bożena (42 l.) często wyjeżdżali na tę wyspę na urlop i stwierdzili, że nigdzie nie można kupić smacznych pierogów. Włodka olśniło: trzeba zacząć je tam sprzedawać! Bożena, z początku sceptyczna wobec planów biznesowych męża, dała się w końcu porwać idei. Plan jest taki, by wyjechać tam znowu na urlop i zostać na miesiąc na próbę. Jedynie ich syn, Leon (17 l.) nie jest zachwycony pomysłem rodziców. Nie widzi sensu w sprzedawaniu pierogów przy panującym tam upale. To się nie może udać. Rodzice zmuszają go jednak, by pojechał z nimi - w końcu nie jest pełnoletni. Jeszcze będąc w Polsce, zadatkowali wynajem samochodu garmażeryjnego, z którego chcą sprzedawać pierogi. Zarezerwowali też umeblowane mieszkanie i wpłacili zaliczkę, tak, by mogli zamieszkać tam tydzień po przybyciu. Z początku będą w hotelu. Nieco naiwnie rzucają się w wir przygody z 10 tysiącami EUR w kieszeni. Po przybyciu na wyspę czekają ich formalności. Nie mają jeszcze pozwoleń ani dostawcy. Z pomocą znającego język polski kelnera udaje im się przynajmniej zapewnić dostawy. Tymczasem pierwszego dnia Leon poznaje Kasię (16 l.). Jej ojciec Stefan (46 l.) prowadzi tu budkę z kiełbaskami. Bożena i Włodek zaprzyjaźniają się z nim, a Stefan nie tylko im doradza, ale i przemawia do rozumu, by raz jeszcze przemyśleli sprawę z pierogami. Włodek pozostaje nieugięty, podąża za swoją wizją. Zamawia ulotki i plakaty, by rozpropagować przysmak. Ale zamiast spodziewanego sukcesu, czekają ich mniejsze i większe klęski. Tymczasem gdy Włodek i Bożena coraz częściej kłócą się i są bliscy rozstania, ich syn Leon i Kasia stają się nierozłączni. Rodzina Maciejowskich staje przed decyzją: pozostać na emigracji czy wrócić do kraju?