Paszport do raju

Współczesne Buenos Aires. W zaniedbanej handlowej dzielnicy mieszka 20-latek Ariel (Daniel Hendler). Stragany Koreańczyków sąsiadują tu ze sklepikami Włochów i Żydów. Handlem zajmuje się też rodzina Ariela: matka (Adriana Aizemberg) sprzedaje damską bieliznę, a brat (Jorge D'Elia) sprzedaje i kupuje co się da. Ich dziadkowie przyjechali do Argentyny z Polski jeszcze przed II wojną światową, uciekając przed Holocaustem. Teraz Ariel chciałby wrócić do ojczyzny przodków. Nie kieruje nim jednak sentyment, a chęć wyrwania się z ciasnego świata swojej dzielnicy. Polski paszport dziadka może mu to ułatwić. Ale Ariel ma jeszcze jedną ojczyznę - Izrael. Przed laty wyjechał tam jego ojciec (Sergio Boris) i już nigdy nie wrócił. Teraz niespodziewanie znów pojawia się w życiu syna. Chłopak musi dokonać poważnych życiowych wyborów i przekonać się na własnej skórze, gdzie jest jego świat. "Paszport do raju" to zdobywca m.in. Srebrnego Niedźwiedzia i nagrody dla Daniela Hendlera na MFF w Berlinie w 2004 roku. Jego twórcą jest zaledwie 31-letni Daniel Burman (z pochodzenia polski Żyd), uważany w Argentynie za czołowego twórcę swojego pokolenia. Burman jest scenarzystą i producentem swoich filmów. Polscy widzowie zetknęli się już z jego twórczością kilka lat temu, gdy na Warszawskim Festiwalu Filmowym był pokazywany jego poprzedni film "Wszystkie stewardessy idą do nieba" ("Todas las azafatas van al cielo"), wyróżniony na MFF w Sundance w 2001 roku.