Przed laty był jedną z gwiazd Teleexpressu, jednak zniknął z telewizji.
Piotr Gembarowski prowadził kilka programów w TVP. W jednym z nich znalazła się rozmowa z kandydującym wówczas na prezydenta Marianem Krzaklewskim. Zachowanie dziennikarza było agresywne i spotkało się z powszechną krytyką. W efekcie Gembarowski zniknął z ekranów.
Dziennikarz nie rozstał się jednak z branżą, bo jest właścicielem firmy Art&Media Productions zajmującej się szkoleniami medialnymi - informują Wirtualnemedia.pl. W najbliższym czasie Piotr Gembarowski wróci jednak do dziennikarstwa telewizyjnego. Będzie pracował dla Superstacji i prowadził rozmowy z politykami.