– Na szczęście udało mi się wykroić trochę wakacji. Pewnie pojadę w jeleniogórskie, bo to są moje ulubione okolice, tam jeździłem na obozy harcerskie i jestem zaprzyjaźniony z tamtymi terenami. Jestem takiego zdania, że jeżeli ktoś nie umie sobie zorganizować wakacji, to nie umie sobie zorganizować życia. A z takim niezorganizowanym życiem jest trudno – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Piotr Rogucki, wokalista.
Rogucki przyznaje, że w ostatnich miesiącach rzucił się w wir pracy. Swój czas dzielił między koncerty z grupą Coma, przygotowywanie materiału na nową płytę i udział w jury „Must be the music. Tylko muzyka”. Po urlopie wokalista nie zamierza zwalniać tempa.
CZYTAJ TAKŻE:
DZIĘKI PRACY JURORA MOŻNE W KRÓTKIM CZASIE ZABEZPIECZYĆ SIĘ FINANSOWO
PIOTR ROGUCKI PRZYZNAŁ SIĘ, ŻE JEST UZALEŻNIONY! OD CZEGO? [WIDEO]
– _Jeżeli chodzi o moje działania zawodowe, to tak naprawdę mam plany sięgające dwóch najbliższych lat. Konkretnie, systematycznie realizuję to, co mam zaplanowane, i efekty tej pracy na pewno będą również systematycznie się pojawiały i będzie można je obserwować _– dodaje Piotr Rogucki.
Jesienią w Polsacie będzie można oglądać kolejną edycję „Must be the music. Tylko muzyka”. Piotr Rogucki ponownie zasiądzie w fotelu jurora. Wokalista nie wyklucza również współpracy z kilkoma uczestnikami talent-show. Już wiadomo, że wystąpi m.in. w teledysku zespołu Frontside.
