Spis treści
Nie żyje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Duchowny, pisarz, publicysta, poeta, działacz społeczny - ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zmarł 9 stycznia, w szpitalu w Chrzanowie po walce z chorobą nowotworową. Miał 67 lat. O jego śmierci, za pomocą mediów społecznościowych, poinformowało Stowarzyszenie „Wspólnota i Pamięć”.
Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia „Wspólnota i Pamięć” ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie - przekazano.
Pogrzeb ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego
Pogrzeb ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego zaplanowany został na 18 stycznia 2024 r. Msza pogrzebowa, która zostanie odprawiona w kościele pw. św. Brata Alberta w Radwanowicach pod Krakowem, będzie transmitowana na antenie TVP3 Kraków od godz. 12:00. Po mszy świętej odbędą się egzekwie w obrządku ormiańskim, zaś później nastąpią obrzędy ostatniego pożegnania na cmentarzu parafialnym w Rudawie.
Fundacja im. Brata Alberta prosi, by uszanować wolę ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego by żałobnicy zamiast kwiatów przekazali datki na rzecz podopiecznych Fundacji.
Zobacz zdjęcia z ceremonii w galerii poniżej.
Pogrzeb ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Tłumy żałobników...
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
