Paulina Radzikowska miała 18 lat, gdy pojawiła się w programie "Projekt Lady 2". Telewizja TVN wówczas tak pisała o Paulinie Radzikowskiej:
Paulina jest marzycielką z mroczną duszą. Słucha hip-hopu i marzy o profesjonalnej karierze raperki. Pisze teksty, tworzy muzykę i próbuje swoich sił w studiu, nagrywając własny materiał. Utwory publikuje na kanale YouTube oraz na profilu facebookowym. Ubiera się prowokująco, a temat seksu pojawia się u niej częściej niż wszystkie inne tematy świata razem wzięte. Jest dumna ze swojej determinacji, wytrwałości i odwagi, ale przejawia się ona wyłącznie w dziedzinie hip-hopu. W innych sferach życia nie wykazuje takiego zaangażowania. Dla przykładu, kompletnie nie radzi sobie z nauką. Wierzy, że ma talent i dzięki ambicji spełni swoje największe marzenie, jakim jest wydanie płyty, która znalazłaby się na wysokich miejscach list sprzedaży. Mama także wierzy w jej muzyczne zdolności, jednak na wsparcie ojca w tej materii, Paulina nie może liczyć.
W dzisiejszej perspektywie ciekawe wydają się akapity dotyczące tego, czego Radzikowska oczekiwała od "Projektu Lady". Tam czytamy:
Za 10 lat widzi siebie jako spełnioną, niezależną oraz wykształconą kobietę. Inspirują ją i zachwycają wszyscy ludzie sukcesu, którzy spełnili swoje marzenia. W życiu bardzo boli ją niesprawiedliwość, a w ludziach najbardziej drażni pozoranctwo i dwulicowość. Lubi w sobie duże poczucie humoru, pogodę ducha i lojalność, a walczy ze swoją zaczepnością i wulgarnością. Chciałaby nabrać więcej pokory i ogłady, czego też oczekuje po udziale w programie „Projekt Lady”.
Obecnie Paulina Radzikowska próbuje swoich sił jako raperka, a także mocno udziela się w mediach społecznościowych. Ostatnio na Instagramie postanowiła przedstawić swoje zdanie na temat obywateli Ukrainy w Polsce. Celebrytka napisała:
Nienawidzę Ukraińców, nie powinni mieć prawa wstępu do Polski. Są potomkami zwyrodnialców, którzy dokonali rzezi na polskiej ludności. Miliardy zostały wysłane na Ukrainę przez naszego wspaniałego prezydenta. To jest przecież kpina. Jak można wspierać wroga? Pluję na nich, jak Tiger Bonzo.
Co o tym sądzicie?
