W ostatnich odcinkach programu „Przygarnij Mnie” pojawili się nowi czworonożni bohaterowie. Waflem opiekują się teraz członkowie zespołu NEO, Charlie odnalazł kochający dom u Moniki Mazur i Tomka Chrapusty, a Figunię pokochała rodzina Magdy Steczkowskiej, która dodatkowo przełamała swój strach przed psami. Coraz bliżej szczęśliwego zakończenia jest też Mariusz Pudzianowski, który w Jacku odnalazł prawdziwego tygrysa. Bardzo trudną decyzję z kolei podjęła Ania Popek. Po głębokiej analizie zrezygnowała z adopcji drugiego czworonoga.
Pierwszy kontakt potencjalnego opiekuna z psem, może powiedzieć bardzo dużo o ich przyszłej relacji. Bardzo ważne jest, aby przed podjęciem decyzji o adopcji poznać wybranego czworonoga, jego sposób zachowania, nawyki. Pierwszym takim krokiem jest wspólny spacer. Każdy z bohaterów zaliczył to spotkanie na piątkę. Zarówno chłopcy z zespołu NEO wraz z Gają oraz Waflem, jak i Monika z Tomkiem i Charliem oraz Magda, która otwarcie mówiła o swoim strachu przed psami, z Figą. Dodatkowy plus przyznałabym Mariuszowi Pudzianowskiemu, który złapał dobry kontakt z Jackiem, psem uznanym w schronisku za bardzo agresywnego i wyprowadzanego z klatki wyłącznie przez jednego wolontariusza, bo opiekunowie bali się wchodzić do klatki Jacka – podsumowuje behawiorystka Aneta Awtoniuk.
CZYTAJ TAKŻE:
"PRZYGARNIJ MNIE" ODCINEK 4. EWA SZYKULSKA TEŻ CHCE ADOPTOWAĆ PSIAKA! [WIDEO+ZDJĘCIA]
"PRZYGARNIJ MNIE". ANNA POPEK PRZED TRUDNĄ DECYZJĄ [WIDEO+ZDJĘCIA]
Adopcja to pierwszy krok na drodze do odnalezienia wspólnego szczęścia. Kolejny etap to wychowanie. Przekonał się o tym Bartosz Obuchowicz, kiedy Figa pokazała jednej z jego córeczek swoje niezadowolenie z głaskania jej po głowie. Na szczęście skończyło się tylko na pokazaniu zębów.
Nowopoznanego psa nie można głaskać po głowie i z góry. Czuje się wtedy osaczony i może zamanifestować swoje niezadowolenie. Zapamiętajmy, że głowa i kark czworonoga są na tym etapie miejscami niedotykalnymi, niewidzialnymi. Najlepiej ukucnąć bokiem - podkreśla Aneta Awtoniuk.
