Marcelina Zawadzka zaliczyła olbrzymią wpadkę! Poniesienie konsekwencje?
Marcelina Zawadzka, która lata temu była jedną z głównych twarzy Telewizji Polskiej, a widzowie 'Pytania na śniadanie" wprost ją uwielbiami, rozstała się z TVP w atmosferze skandalu związanego z aferą VAT-owską.
Jak podaje serwis money.pl, piękna celebrytka została oskarżona o uszczuplenia podatku, przyjęcia i rozliczenia faktur oraz pranie brudnych pieniędzy, z czego przyznała się do pierwszych dwóch zarzutów. Sama gwiazda wyjaśniała serwisowi natemat.pl, że sama została w tej sprawie podwójnie oszukana. Najpierw przez nieuczciwego kontrahenta, który nie dotrzymał warunków transakcji, a następnie przez reprezentujące ją biuro księgowe.
Czy teraz Marcelina Zawadzka będzie mieć kolejne problemy z prawem? To jej wróży ekspert od marketingu internetowego, Maciej Pietrukiewicz, który jako pierwszy zwrócił uwagę, że była Miss Polonia na swoim InstaStory zareklamowała... e-papierosy! Jest to zabronione i obwarowane grzywną do 200 tysięcy złotych!
Mało rzeczy irytuje mnie we współpracach influencerskich tak bardzo jak reklama wyrobów tytoniowych. Wykorzystywanie swoich zasięgów i wpływu do promowania e-papierosów jest naprawdę okropne. Mogą one być nawet bardziej szkodliwe niż te zwykłe. Reklama e-papierosów jest zabroniona i obwarowana grzywną do 200 tysięcy złotych. A już taka nieoznaczona tym bardziej. Naprawdę nie trzeba promować wszystkiego tylko dlatego, że ktoś zapłacił, a ty tego używasz. To jeszcze nie jest wystarczający powód. Oczywiście, że każdy odbiorca ma swój rozum, ale to ty decydujesz, czy ocieplasz swoim wizerunkiem jakiś gówniany/szkodliwy produkt - napisał Maciej Pietrukiewicz.

Posty już zniknęły z profilu Marceliny Zawadzkiej na Instagramie, jednak w sieci można znaleźć ich screeny. Do tego Zawadzka... zablokowała na swoim profilu Pietrukiewicza.
