Rafał Zawierucha o roli w filmie Quentina Tarantino. Widzowie zwrócili uwagę na jeden szczegół: „jedzie” na energii i komunikacji rodem z LA [WIDEO+ZDJĘCIA]

Adriana Słowik
"Once Upon a Time In Hollywood" to nowa produkcja Quentina Tarantino, w której wystąpi Rafał Zawierucha. Polski aktor w hollywoodzkiej produkcji wcieli się w postać Romana Polańskiego. Zawierucha był gościem weekendowego wydania "Dzień Dobry TVN", w którym opowiadał o pracy z Tarantino. Widzowie zwrócili uwagę na jeden szczegół podczas jego rozmowy. O co chodzi?

W najnowszym filmie Quentina Tarantino Rafał Zawierucha wcielił się w rolę młodego Romana Polańskiego. Aktor w "Dzień Dobry TVN" opowiedział o swojej wielkiej przygodzie w Hollywood. Jakie uczucia towarzyszyły mu, gdy dowiedział się, że dostał rolę? -Nawet teraz, jak o tym mówię, mam ciarki. To było coś na zasadzie śmiechu, płaczu, szczęścia, strachu - wyjaśnił. Jak wygląda praca na planie Quentina Tarantino?

"Once Upon a Time In Hollywood" to nowa produkcja w reżyserii Quentina Tarantino. Akcja filmu rozgrywa się w 1969 roku i ma być hołdem złożonym Złotej Erze Hollywood. Rick Dalton (Leonardo DiCaprio) był kiedyś jedną z gwiazd westernowego serialu telewizyjnego, natomiast Cliff Booth (Brad Pitt) to jego przyjaciel i dawny kaskader. Panowie będą próbowali odnaleźć się w Hollywood po zmianach. Rick, mimo problemów, wciąż mieszka w dobrej okolicy, a traf chce, że jego sąsiadką jest żona Romana Polańskiego, Sharon Tate (Margot Robbie), która w sierpniu 1969 roku, będąc w zaawansowanej ciąży, została w swoim domu brutalnie zamordowana przez członków sekty przewodzonej przez Charlesa Mansona.

W obsadzie produkcji oprócz Brada Pitta, Leonardo DiCaprio, Rafała Zawieruchy i Margot Robbie znaleźli się również: Al Pacino, Damian Lewis, Luke Perry, Emile Hirsch, Dakota Fanning, Clifton Collins Jr, Keith Jefferson i Nicholas Hammond.

Rozmowa polskiego aktora wzbudziła wiele emocji. Widzowie zwrócili uwagę na jeden szczegół. Aktor często wplatał w swoich wypowiedziach angielskie słowa. Niektórzy uznali, że Zawierucha już zachłysnął się Hollywood.

Pan Rafal chyba serio poczul się gwiazdą..te hamerykanskie wstawki w co drugim zdaniu...Serio?????brakowało jeszcze akcentu do całości..

Zawierucha „jedzie” jeszcze ewidentnie na energii i komunikacji rodem z LA. I widocznie tak trzeba. Bezsprzecznie wstrzelił się w dobry moment ze swoją fizycznością, umiejętnościami i podejściem do tego zawodu. Z ocenami wstrzymam się do premiery filmu. Na razie po prostu gratuluję i trzymam kciuki.

ostoją złego smaku jest szpan, dlatego Pana Rafała także nie udało mi się polubić

A mi się wydał bardzo sympatycznym człowiekiem który potwierdził że za marzeniami warto gonić! Kibicuje mu i wierzę że nie odplynal.

Kultura i rozrywka

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Posłuchajcie wywiadu Rafała Zawieruchy dla "Dzień Dobry TVN". Widać, że dopiero co wrócił z Los Angeles?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Ida Nowakowska ma nowy wygląd i... pracę! Jest teraz gwiazdą węgierskiej telewizji!

Ida Nowakowska ma nowy wygląd i... pracę! Jest teraz gwiazdą węgierskiej telewizji!

Marta Nawrocka też jest fanką tatuaży. Jak wypada na tle wytatuowanego męża?

Marta Nawrocka też jest fanką tatuaży. Jak wypada na tle wytatuowanego męża?

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn