Spis treści
„Rolnik szuka żony 10” odcinek 10. - co się wydarzyło?
ZOBACZ ZDJĘCIA Z „ROLNIK SZUKA ŻONY 10”
W 10. odcinku widzowie byli świadkami rewizyt rolników w rodzinnych domach swoich kandydatów. Jak przebiegły wizyty i kto od razu złapał wspólny język z potencjalnymi teściami? Sara, Nicola i Kuba mieli szansę pokazać rolnikom swoje rodzinne strony, a także przyjrzeć się, jak zachowują się na „ich terenie”.
Artur i Sara
Relacja Artura i Sary rozkwita. - Jestem, jaki jestem i nie mam zamiaru się zmieniać - zapowiedział Artur. Co ciekawe - jest pierwszym, którego Sara przedstawiła swojej mamie! Pierwsze wrażenie zrobił dobre, stając w progu w wyprasowanej białej koszuli i z prezentem w dłoni.
Sarze udało się również rolnika zaskoczyć, gdy zabrała go na gokarty! Ku jego zdumieniu, wykazała się duchem rywalizacji i... wygrała! Trzeba oddać, że pokonany Artur próbował zachować klasę.
Podczas rewizyty Sara i Artur poruszyli ważny temat: potencjalnej przeprowadzki.
Anna i Kuba
Anna postanowiła dać szansę Kubie i to do niego uda się z rewizytą. Jego mama nie kryje, że wizja dodatkowych wnuków by ją ucieszyła! - Wnuków jak szklanek, nigdy dość w domu - stwierdziła. Mocno wypytywała o stosunek do wspomnianych Anię, która wprost wyznała, że ich posiadanie postanowiła uznać za atut Kuby.
Jednak i w tej beczce miodu jest łyżka dziegciu. Chodzi o komplementy, którymi zasypuje rolniczkę Kuba. Ania, mająca za sobą przykre doświadczenia damsko-męskie ma jednak problem z uwierzeniem, że jego słowa są szczere. Częstotliwość wyrazów zachwytu również jest dla niej zaskakująca!
Podczas rewizyty Kubie udało się rozbawić Anię niemal do łez. Wystarczyło jedno pytanie: czy będziesz się ze mną prowadzać?
Darek i Nicola
U Darka i Nicoli wszystko idzie w dobrym kierunku, a jak wypadły same rewizyty? - Nasza relacja rozwija się w dość szybkim tempie - wyznała dodając, że rodzina jej mocno kibicuje. Rolnik pojawił się „uzbrojony” w pokaźny bukiet! Okazało się także, że ojciec Nicoli nie jest taki straszny! Znacznie groźniejsze były jej przyjaciółki i siostra, które natychmiast wzięły go w krzyżowy ogień pytań.
Waldemar i Ewa
Waldek podziękował Dorocie i postawił na Ewę, do której wybrał się z rewizytą. Jak sam przyznał - odkąd wyjechała, nieustannie ze sobą rozmawiają! - Zauważyłem, że Ewka jest jakby zagubiona - wyznał do kamery. Sama zainteresowana jest zdania, że poznanie się i przekonanie, czy aby na pewno do siebie pasują, konieczny jest czas. Ewa dowiedziała się także, że nie do końca jest w typie Waldemara! Oboje zastanawiają się także, czy ich związek ma sens.
Jak przebiegła wizyta u rodziców Ewy? Jej mama szybko go przejrzała zauważając, że ma artystyczną duszę, ale dręczy go pewnie niespełnienie. Poza tym, rolnik musiał przekonać do siebie jej ojca!
Gdy Ewa i Waldemar zostali sam na sam, podjęli również temat postrzegania Ewy. Okazuje się, że jest ona doskonale świadoma, że znajdą się osoby, które posądzą ją o nieczyste zamiary i chęć wypromowania się w programie.
Czarna rozpacz Agnieszki
Dla Agnieszki to trudny czas - rolniczka podziękowała wszystkim kandydatom, choć nie obyło się bez łez. Nie kryła, że jest zawiedziona swoimi kandydatami! W efekcie nie pojawiła się w odcinku poświęconym rewizytom.
„Rolnik szuka żony 10” odcinek 10. Rewizyty wszystko zweryfi...
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
