Jakub był jednym z rolników, który w programie "Rolnik szuka żony 6" szukał miłości. Konkretny facet, który od początku wiedział, czego chce i nie chciał zwodzić swoich kandydatek. Już na początku programu w oko wpadła mu Ania, z którą znalazł nić porozumienia, więc postanowił zaprosić ją do swojego domu.
Tam para poznawała się dalej i wszystko wskazywało na to, że tworzą niezwykle przyjacielską relację, mającą ogromny potencjał na przerodzenie się w coś więcej. To samo mówili, gdy wspólnie pojawili się w świątecznym wydaniu programu "Rolnik szuka żony", a następnie wspólnie spędzili święta. Do tego z Jakubem polubił się syn Ani, więc fani pary mieli nadzieję, że ta relacja przerodzi się w pełnoprawny związek, a niektórzy już fantazjowali o ślubie Kuby i Ani.
Niestety, rzeczywistość wszystko brutalnie zweryfikowała. Głos w tej sprawie postanowiła zabrać sama Anna Stelmaszczyk, którą zasypywano pytaniami o związek z Jakubem. Kobieta napisała w mediach społecznościowych:
Z uwagi na szacunek dla ludzi którzy nam bardzo kibicowali i trzymali kciuki za naszą miłość czuję się zobowiązana do wyjaśnienia dlaczego od jakiegoś czasu nie zamieszczam zdjęć z Kubą. Nie było to dla mnie łatwe i nadal nie jest dlatego też wolałam milczeć ale niestety po programie okazało się że każdy z nas inaczej rozumie słowo,,rodzina,, a że każdy doskonale wie czego chce i szuka to nasze drogi się rozeszły.
W programie przeżyliśmy bajkę, która niestety nie znalazła szczęśliwego zakończenia, ale przecież życie toczy się dalej i każdy zasługuje na miłość i szczęście tym bardziej że tego chcemy. Mimo wszystko wierzę że je znajdziemy u boku osób nam pisanych. Zdaje sobie sprawę że każdy z Was będzie miał swoją wersję ale nasza wersja jest prawdziwa,szczera i miło by było gdybyście to uszanowali bo nie jest nam łatwo...
Część fanów pary wciąż nie może uwierzyć w tę wiadomość...
Kurcze przykro mi ale wierzę, że jeszcze los się do Was uśmiechnie :*
Wielka szkoda. Jednak razem czy osobno oboje jesteście Wspaniałymi, Wartościowymi Ludźmi. I tylko to się liczy. A miłość... jeszcze się wydarzy ❤️
No nie... mimo Wszytsko jest mi przykro, ludzie w tych czasach nie chcą o siebie walczyć, zmieniać czegoś, iść na kompromisy:( Wszędzie rozstania... pół mojej rodziny też się rozwiodla, łącznie z rodzicami po 30 latach małżeństwa:(
????Łzy mi leciały w odcinku świątecznym, teraz niestety też łzy ale smutku. Tak czasem bywa jest zauroczenie a później rozczarowanie.. Mimo wszystko trzymam kciuki za Ciebie za Kubę.. Może jeszcze nie wszystko stracone
Dziękuje , to bardzo było potrzebne , ja oglądałam program i bardzo Wam kibicowałam , zastanawiałam się , czy się ułożyło . Zachowałas się bardzo mądrze informując nas o sytuacji , bo byliśmy częścią tego i tak powinno się postępować :)
