Elżbieta z "Rolnik szuka żony 8" partner
Z odcinka na odcinek Ela Czabator zyskiwała w oczach widzów - spokojna, rzeczowa, bezpośrednia. Ci, którzy narzekali na to, że pędzi swoich kandydatów do roboty, prosząc ich o wykonanie różnych prac w jej gospodarstwie (prowadzi ekologiczną uprawę truskawek), wreszcie zrozumieli, że zobowiązywały ją do tego reguły programu.
Kiedy Ela ostatecznie wybrała Marka, część widzów to zmartwiło. Czuli, że Stanisław byłby dla niej lepszym partnerem, a nawet że byłby idealny dla każdej kobiety. Zastanawiające były dla nich słowa Marka w programie, kiedy oznajmił, że bycie z Elą to dla niego "szansa na uregulowanie swojego życia w przyszłości". Co to znaczy? Czy miał na myśli bezpieczną finansową przyszłość na plantacji truskawek? Czy to tylko niefortunne sformułowanie...?
Niektórzy widzowi liczą na to, że Elżbieta jeszcze się zreflektuje, a wtedy wciąż będzie dostępny Stanisław:
I znowu źle wybrała, poza kamerami już chetny do pracy nie bedzie, a jego cwaniactwo szybko przerodzi się w konflikt, Ela zrozumie błąd...myślę, że Staś będzie do wzięcia jeszcze długo, Ela powinna wziąć jego nr tel
Zacytuję moją mamę, z ładnej miski się nie najesz"
Wizualnie bardzo do siebie pasują a resztę czas pokaże. Według mnie nie przetrwają.
Jakoś nie widzę tu miłości oni do siebie nie pasują szok będzie jak coś im wyjdzie
Zadecydował wygląd zewnętrzny. Wg mnie Stanisław to wartościowy facet taki na życie .A Marek tylko reprezentacyjny. Ale Ela super kobieta.
Sporą niespodzianką, a dla niektórych znakiem nadziei, było zdjęcie, które Elżbieta opublikowała na Instastory. To przesympatyczna fotografia... ze Stanisławem! Czy to oznacza, że są jednak razem? Ela zdementowała plotki o rzekomym związku ze Staszkiem:
To, że kogoś nie wybraliśmy w programie nie znaczy, że nie możemy się przyjaźnić.
Marta Manowska o uczestniczkach 8. edycji "Rolnik szuka żony"
[facebook]https://facebook.com/telemagazynpl?tabs=;strona[/facebook]
