"Rolnik szuka żony 8" odcinek 1. Rolnicy otworzyli listy! Andrzej z "Sanatorium Miłości" napisał do Elżbiety! Kamila dostała list od kobiety!

Rolnik szuka żony 8

Kamila, Elżbieta, Krzysztof, Kamil i Stanisław - oto cała piątka rolniczek i rolników, którzy będą szukać miłości w 8. edycji "Rolnik szuka żony". W 1. odcinku Marta Manowska spotkała się z farmerami, którzy dostali największą liczbę listów i przekazała im korespondencję.

Każdy z rolników mógł wybrać maksymalnie 10 osób. Najpierw Marta Manowska zawitała na gospodarstwo 23-letniego Kamila z województwa lubelskiego. Rolnik próbował poznać drugą połówkę przez Internet czy na imprezach, ale poszukiwania kończyły się fiaskiem. -Trzeba w końcu żonę znaleźć, rodzinę założyć, ustatkować się - wyznał w rozmowie z prowadzącą. Chłopak zwrócił uwagę na 23-letnią Kasię i 22-letnią Asię. -Jest jedna faworytka, ale to na razie tajemnica - powiedział.

Elżbieta, lat 56, z województwa świętokrzyskiego twierdzi, że podstawą dobrego związku jest przyjaźń. Szuka starszego, "prostego mężczyzny, który po prostu potrafi kochać". Rolniczka nie chce, żeby jej kolejny partner był "panem i władcą". Elżbieta otworzyła pierwszy list od 26-latka. -Nie no, jakiś gówniarz - uśmiechnęła się rolniczka. Do Elżbiety napisał Andrzej z ostatniej edycji "Sanatorium miłości". -Zastanowię się - przyznała kobieta.

26-letni rolnik z Wielkopolski, Stanisław zdaje sobie sprawę, że poza programem byłby w stanie znaleźć kobietę, ale postanowił zaryzykować i pokazać się w telewizji. Stanisław otrzymał 164 listy. Był bardzo wybredny. Zwrócił uwagę na list Teresy z Podkarpacia, ale przyznał, że na razie nie ma żadnej faworytki*

Krzysztof, lat 55 z Mazur szuka optymistki. -Tata potrzebuje miłości i szczerości. Chwilami jest smutny, brakuje mu kobiety, chciałabym aby poczuł się w pełni szczęśliwy - powiedziała jego córka Kasia. Rolnik potrzebuje kobiecej ręki na gospodarstwie. 62-letnia Elżbieta od razu wpadła mu w oko. Farmer odrzucił za to Swietłanę z Mińska, zainteresował się 50-letnią Kasią i Joanną, której historia poruszyła Martę Manowską. W wyborze pomagała mu córka.

Jeszcze w sierpniu, jako pierwsi informowaliśmy, że Kamila otrzymała rekordową liczbę listów. 28-letnia rolniczka z województwa mazowieckiego nie chce wyprowadzić się z gospodarstwa i liczy, że znajdzie mężczyznę, który zdecyduje się przeprowadzić do niej. Rolniczka była przekonana, że otrzymała dużo listów.

-Ile - zapytała ją Marta Manowska?

-No nie wiem, 200? - stwierdziła pewna siebie rolniczka.

Tego się bałam, że dostanę ich za dużo i będę miała ciężki wybór - mówiła ze łzami w oczach Kamila, która otrzymała prawie 500 listów!

Do rolniczki napisała m.in. 29-letnia kobieta. -Ciekawe - stwierdziła Marta Manowska. -Szukam mężczyzny - przyznała rolniczka. Kamila szuka wysokiego blondyna, ale zwróciła też uwagę na jednego bruneta.