„Rolnik szuka żony 9”. Zuza zabrała głos w sprawie „afery screenowej”. Chce udowodnić swoją niewinność!

Adriana Słowik
Zuza zabrała głos w sprawie „afery screenowej”. Chce udowodnić swoją niewinność!
Zuza zabrała głos w sprawie „afery screenowej”. Chce udowodnić swoją niewinność! materiały prasowe TVP
Nie milkną echa „afery screenowej”, która rozpętała się w gospodarstwie Mateusza, farmera z 9. edycji „Rolnik szuka żony”. Finałowy odcinek nie dał klarownych odpowiedzi na nurtujące widzów pytania. Kto kłamie w tej sprawie? Zuza podtrzymuje, że jest niewinna. Oto, jak przedstawiła sprawę w mediach społecznościowych.

Zuza z „Rolnik szuka żony 9” komentuje „aferę screenową”

Mateusz Budych to rolnik, który nie znalazł „tej jedynej” w programie „Rolnik szuka żony”. Hodowca kóz nie potrafił nawiązać kontaktu z zaproszonymi do siebie dziewczynami. Finalnie oskarżył je o obgadywanie i krytykowanie jego gospodarstwa. W finałowym odcinku 9. edycji doszło do konfrontacji, ale nic z niej nie wyniknęło.

Nie wiem skąd wziąłeś jakieś obgadywanie. Tam nie było obgadywania - powiedziała Zuza zapierała się, że wymieniała z Karoliną koleżeńskie wiadomości i żadnego obgadywania w nich nie było.

Niedługo po finale okazało się, że Zuza od Mateusza i Konrad, który starał się o względy Klaudii zostali piątą parą 9. edycji!

Teraz Zuza stara się oczyścić swoje imię, dlatego postanowiła raz jeszcze przedstawić swoje stanowisko w tej sprawie. Na InstaStories przyznała, że została bezpodstawnie pomówiona.

Widziałam też stworzoną wersję o podsłuchach w pokoju. Nawet gdyby były w pokoju, to nie ma mowy, że Mateusz mógł usłyszeć o czymś, o czym mówił, ponieważ miałam bardzo dobre zdanie zarówno o gospodarstwie, rodzicach, jak o nim samym. Więc nie ma możliwości, że podczas mojego pobytu mogłam coś takiego powiedzieć (ani później, gdyż nie kontaktowałam się z dziewczynami telefonicznie). (…) Nawet gdyby grzebał w telefonie którejś z nas, nic takiego by nie znalazł (...) Screenów, o które nas posądzono, nigdy żadna nie zobaczyła i mam wrażenie, że tak naprawdę nikt nigdy ich nie widział z wyjątkiem Mateusza - wyjawiła.

ZOBACZ NOWE ZDJĘCIA Z FINAŁU 9. EDYCJI „ROLNIK SZUKA ŻONY”

Zuzanna sugeruje, że Mateusz wszystko wymyślił.

Mam dowody na swoją niewinność. Jeśli zajdzie będzie taka potrzeba, zostaną one wykorzystane w tej sprawie. Jeśli Mateusz nie miałby nic do ukrycia, od razu pokazałby screeny oraz nie miałby potrzeby blokowania mnie w socialach oraz chciałby wyjaśnić sprawę w finale a nie kończyć rozmowę, pozostawiając sprawę niewyjaśnioną i zostawiając nas oskarżone bez jakiegokolwiek wytłumaczenia - czytamy w oświadczeniu Zuzy.

Kto ma rację w tym sporze?

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu „Rolnik szuka żony 9”. Zuza zabrała głos w sprawie „afery screenowej”. Chce udowodnić swoją niewinność!
A
Agnieszka
Dziwny typ
E
Ewa
A ja myślę, że obgadywały, bo tej drugiej dziewczynie było wyraźnie głupio i żałowała sytuacji i dodała, że ma nauczkę na przyszłość, żeby się z koleżanką nie spoufalac
T
To widać
Jebnięty jest I tyle.
A
Anex
Od samego początku nie wzbudził mojej sympatii. Jest z nim coś nie tak. Dziwne zachowanie, dziwny sposób mówienia. Mam wrażenie, że wymyślił całą ta bajeczkę z rozmowami dziewczyn. Pytanie tylko po co ? Po co w takim razie zgłaszał się do programu, w którym teoretycznie miał szukać drugiej połówki. Dziwny człowiek i dziwne zachowanie..
X
Xyz88
A ja jestem przekonana, że on jest homo. Te gesty, sposób mówienia, układanie usteczek. Na bank jest ciepły. No i wymyślił coś żeby odesłać dziewczyny bo po prostu dziewczyny go nie interesują. Pomawiał dwie dziewczyny o obgadywanie. Więc dlaczego trzeciá odesłał? Rodzice kazali mu się zgłosić bo pewnie żadnej panny do tej pory nie miał a co ludzie we wsi powiedza.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn