Bardowscy spełniają marzenia
Anna i Grzegorz Bardowscy uszczęśliwili małego Szymka Walkowiaka, który zachorował kilka dni po swoich 3. urodzinach. Okazało się, że ma olbrzymiego guza w brzuchu - neuroblastomę. Po początkowym sukcesie w walce z rakiem nastąpiła wznowa, którą chłopiec pokonał.
Okazało się, że w ogóle nie interesują go samochody, ale jedynie traktory i wszelkie inne maszyny rolnicze. Zamarzył więc, by przejechać się ciągnikiem i by taką maszynę posiadać, ale jak najmniejszą. Fundacja Mam Marzenie skontaktowała się z Bardowskimi i sprawa szybko nabrała rumieńców.
Szymek leżąc na szpitalnym łóżku zobaczył na YouTube filmik właśnie z tym traktorkiem… zapragnął zobaczyć go na żywo. Skontaktowała się z nami fundacja- Mam Marzenie i po wielu miesiącach udało nam się zorganizować spotkanie. Dla nas spełnienie marzenia to błahostka, tylko poświęcony czas, a radość dziecka bezcenna. Ps. Mam zasypaną skrzynkę od wiadomości - gdzie kupić taki traktorek? Nie da się go kupić, konstruktorem jest nasz kuzyn - Michał Boczar - poinformowała na swoim instagramowym profilu Anna Bardowska.
[instagram]https://www.instagram.com/p/CQncypzjxpS/[/instagram]
Możemy się tutaj uczyć, że takie proste rzeczy mogą cieszyć. Cieszymy się, że mogliśmy się przyczynić do spełnienia tego marzenia (...) Chłopiec ma bardzo dużą wiedzę rolniczą. Kilka razy mnie zaskoczył - przyznała Ania Bardowska.
Jestem dzisiaj bardzo szczęśliwy - przyznał Szymek.
Szymek ma ponad 200 modeli traktorów w swoim pokoju, a na strychu, w dwóch kartonach, jeszcze 211.
