Marta Paszkin ma bzika na punkcie znaków zodiaku
Dzięki programowi "Rolnik szuka żony" niejeden rolnik znalazł miłość swojego życia. Tak było w przypadku Marty Paszkin i Pawła Bodziannego, bohaterów 7. edycji hitu Telewizji Polskiej. Kandydatka do serca rolnika prędko je zdobyła, wraz z sympatią widzów i sporą popularnością.
Pasja Marty
Zakochani chętnie dzielą się z fanami szczegółami ze swojego życia prywatnego za pośrednictwem mediów społecznościowych. Marta i Paweł obecnie ładują baterie na rajskich plażach. Para wyruszyła w podróż przedślubną, której etapy starannie relacjonują w sieci. Dzięki temu fani wiedzą, że Marta trafiła do raju z sukniami ślubnymi w Dubaju i wraz z przyszłym mężem rozgląda się za idealnymi obrączkami.
Jednak buszowanie po drogich butikach i sklepach z dodatkami ślubnymi nie jest tym, na punkcie czego Marta "ma świra", jak sama to określiła. Uwielbiająca czytać przyszła żona rolnika podzieliła się pozycją literacką, która przykuła jej uwagę.
Zafascynowało mnie, że dotyczy tematu, na którego punkcie mam świra (znaki zodiaku i ich typologia) i co ciekawe i zaskakujące jest… poradnikiem! - napisała Marta na swoim profilu.
Gwiazda 7. edycji programu "Rolnik szuka żony" przyznała także, że zanim napisała do Pawła, sprawdziła, czy zodiakalnie do siebie pasują. - Sprawdziłam datę urodzenia Pawła na FB (Facebooku - przyp. red.) zanim do niego napisałam - wyznała swoim fanom.
Wiedzieliście o pasji Marty?
