Paweł Bodzianny i Marta Paszkin odnaleźli prawdziwą miłość dzięki udziałowi w "Rolnik szuka żony". Po zakończeniu programu zdecydowali się rozwijać swoją relację. O ich ślubie plotkowano już od dawna. Pod koniec października Marta pochwaliła się w mediach społecznościowych zdjęciem pierścionka zaręczynowego. Wiadomość ta ucieszyła ich fanów. Paweł przyznał w rozmowie z "Na Żywo" jakie mają dalsze plany na wspólną przyszłość.
Paweł i Marta zostaną rodzicami?
We wspomnianym wcześniej wywiadzie Paweł Bodzianny opowiedział o zmianach, jakie nastąpią w ich życiu. Uczestnik programu "Rolnik szuka żony" przyznał, że razem z Martą myśleli już o dacie ślubu. Ceremonia ma się odbyć w 2023 roku. Dlaczego tak późno?
Ustaliliśmy, że pobierzemy się w jednym z ciepłych miesięcy 2023 roku. Uznaliśmy, że nie będziemy się spieszyć z ceremonią, bo w mojej rodzinie na przyszły rok zaplanowanych jest już kilka wesel. Poza tym na liście gości mamy 120 osób i liczymy na to, że odległy termin pozwoli nam ich wszystkich zaprosić, bez obaw, że pandemia pokrzyżuje te plany – powiedział Paweł w rozmowie z "Na Żywo".
Ślub nie jest jedynym planem zakochanych. Bodzianny zdradził również, jakie mają marzenie. Obydwoje bardzo chcieliby powiększyć ich rodzinę. Para nie będzie długo czekać. Są gotowi przywitać dziecko jeszcze przed ślubem.
Tworzymy już rodzinę i to jest wspaniałe uczucie, ale chcielibyśmy się doczekać wspólnego dziecka. Jesteśmy już w tym wieku, że nie ma na co czekać. Tym bardziej, że jak pokazują statystyki, kobiety koło czterdziestki miewają problemy z zajściem w ciążę – dodał Paweł Bodzianny.
Mamy nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem Pawła i Marty!
