CZYTAJ TAKŻE:
SALMA HAYEK BĘDZIE RYCERZEM
LINDA EVANGELISTA UZGODNIŁA ALIMENTY Z MĘŻEM SALMY HAYEK
Jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Meksyku, a jednak zapewnia, że już nie bardzo wie, co to znaczy żyć w Meksyku. Salma Hayek udzieliła wywiadu niemieckiej edycji magazynu "Vogue", w którym opowiedziała o swojej pracy na planie nowego filmu Olivera Stone’a "Savages: ponad bezprawiem". Aktorka gra tam przywódczynię meksykańskiego gangu narkotykowego, która jest zaangażowana w porwanie innej niewiasty, granej przez Blake Lively. Jak przyznaje Hayek, niewiele łączy ją już z Meksykiem.
CZYTAJ TAKŻE:
SALMA HAYEK I ANTONIO BANDERAS W POLSCE
- Jestem dumna, że na planie mogłam się spotkać z tyloma wspaniałymi aktorami, jednak muszę przyznać, że już nie bardzo pamiętam, jak to jest żyć w Meksyku... Moje życie jest od lat kompletnie inne - przyznała dziennikarzowi.
- To prawda, że są tam wielkie problemy. Tylko w ostatnim roku zamordowano ponad 30.000 osób, ale ja żyję zupełnie inaczej i gdzie indziej. Moim światem są córka i mąż - zapewniła Hayek.
