"Samo życie", czyli życiowe wzloty i upadki pracowników dużej gazety! O czym był kultowy serial Polsatu?

Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv
Pamiętacie serial "Samo życie"? Serial obyczajowy z Magdaleną Kumorek, Stanisławą Celińską i Krzysztofem Stelmaszykiem to drugi w historii polski serial, który przekroczył granicę 1000 odcinków! Przypominamy fabułę i bohaterów serialu "Samo życie"!

Serial "Samo życie" zadebiutował na antenie Polsatu 12 lutego 2002 roku. Jego fabuła opowiadała o losach pracowników warszawskiego dziennika "Samo życie". Serial ten skupiał się głównie na wątkach obyczajowych i miał opowiadać o wielkomiejskim życiu we współczesnym świecie. Nie brakowało jednak także wątków sensacyjnych. Co ciekawe, produkcja Polsatu była drugim w historii polskim serialem, który przekroczył granicę 1000 odcinków! Wyprzedził ją jedynie "Klan". Ostatni, 1554. odcinek serialu został wyemitowany w Polsacie 25 listopada 2010 roku. Autorem piosenki, która pojawiała się w czołówce serialu był Stachursky.

"Samo życie" - odcinek 1.

W pierwszym odcinku serialu "Samo życie" do redakcji dziennika przychodzi nowa pracownica, Agnieszka Augustynek (Magdalena Kumorek, a później Aneta Todorczuk-Perchuć). Pracę w redakcji załatwiła jej ciotka, Janina Michalak (Stanisława Celińska). Dziewczyna z prowincji stara odnaleźć się w wielkim mieście. Wszystko jest tam dla niej zupełnie nowe i zaskakujące. Najbardziej dziwi ją panujący w redakcji chaos. Okazuje się, że stery w gazecie obejmuje nowy redaktor naczelny, Paweł Dunin (Krzysztof Stelmaszyk), który zapowiada znaczący wzrost nakładu i reorganizację pracy dziennikarzy.

"Samo życie" - fabuła

Redakcja dziennika "Samo życie" była jednak zaledwie tłem dla fabuły serialu, dla której głównym motorem były historie życia poszczególnych osób mniej lub bardziej związanych z gazetą. Celem twórców serialu było między innymi ukazanie obrazu Polski po kilkunastu latach od transformacji ustrojowej. Pokazania tego, co się zmieniło, ale także tego, co pozostało z PRLowskich realiów. "Samo życie" miało być wielowątkową opowieścią o ludziach żyjących i działających w wielkim mieście - nowoczesną w formie, i nieco poważniejszą w treści, niż większość ówczesnych serialowych opowieści. W późniejszych latach serial coraz bardziej odchodził od tych korzeni i przeobrażał się w klasyczny serial obyczajowy.

"Samo życie" - obsada

Wielu aktorów, którzy znaleźli się w obsadzie serialu "Samo życie", do dziś cieszy się dużą popularnością. Grali tam m. in. Stanisława Celińska, Robert Więckiewicz, Edyta Herbuś, Edyta Olszówka, Piotr Polk, Krzysztof Stelmaszyk, Stefano Terrazzino, Daniel Olbrychski i Maciej Zakościelny. Inni, przykładowo Beata Kawka, Krzysztof Pluskota czy Marta Ścisłowicz, nie zdołali zrobić większej kariery. Nie ulega jednak wątpliwości, że w serialu "Samo życie" przewinęła się cała plejada gwiazd polskiego aktorstwa.

Serial "Samo życie" miał wielu oddanych fanów, dla których informacja o zdjęciu go ekranu była bardzo smutną wiadomością. Jeszcze wiele lat po zakończeniu emisji wielu fanów czuło niedosyt i liczyło, że "Samo życie" może jeszcze wrócić do ramówki Polsatu. Nic takiego się jednak nie stało. Wielbicielom serialu zostają wyłącznie powtórki, które można oglądać bezpłatnie w ramach Ipla.tv.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Serial „Samo życie”, który 2 dni temu obchodził 18 lat, powinni dać do TV6!!!
G
Gość
A już na pewno tysiąckroć lepszy od emitowanej wciąż Pierwszej Miłości. Oczywiście Samo życie miało swoje lepsze i słabsze okresy, ale pod względem fabularno-dialogowym oraz aktorskim był naprawdę dobry. Choć szkoda, że się skończył to z drugiej strony może to i dobrze, bo nie stał się ciągnącym bez sensu i na siłę nudnym tasiemcem często bez pomysłu, jakich sporo. A tak np. świetna postać Kacpra Szpunara wykreowana przez Przemysława Sadowskiego stała się niemal legendarna. Osobiście najbardziej interesowały mnie początkowe odcinki czyli wątek Agnieszki (wtedy głównej bohaterki) i Pawła oraz dużo później prowadzony aż do końca wątek Agnieszki i Pino. Szkoda, że nie zakończono tego wątku bardziej pozytywnie, ale z perspektywy tego jaką postacią była Agnieszka i jak toczyły się jej losy jest to jakoś tam uzasadnione. Postać Pino również była fajna i ciekawa, no i naprawdę całkiem dobrze zagrana (z biegiem czasu coraz lepiej). A przecież nie jest zawodowym aktorem. No ale jak się jest utalentowanym... Była to chyba jego pierwsza rola w serialu i największa. Stacja Polsat i producenci dostrzegli w nim potencjał poza taneczny, a on umiejętnie to wykorzystał pokazując, że jest wszechstronny. Dzięki tej szansie wyskoczył z szuflady TZG i przestał być kojarzony tylko z tym programem. Oczywiście ma sentyment do TZG i od czasu do czasu tam wraca (jak teraz), ale nie dlatego, że musi tylko dlatego, że sam chce. Nie da sobą manipulować, jest samoświadomy, uważny. Potrafi subtelnie i dyplomatycznie stawiać granice w pracy w mediach i z mediami. Lata doświadczeń pracy w telewizji, która nabrała rozpędu wraz z TZG i właśnie Samym Życiem sprawiły, iż nauczył się umiejętnie prowadzić swoją karierę artystyczną. Zna swoją wartość jednocześnie nie wywyższając się. A najnowszym tego dowodem jest to w jak ładny sposób opisuje początek współpracy w TZG z Agnieszką Radwańską. Jak sprowadza swoją rolę tam do poziomu mentora, którego zadaniem jest pokazanie nowej partnerce magicznego świata tańca, który przede wszystkim ma sprawiać radość. Z jego pozycją- gwiazdy wśród tancerzy mógłby być tam tylko ze względów finansowych, a jednak tak nie jest. Robi to z chęci rozwoju siebie i innych i dzielenia się swoją największą miłością jaką jest taniec.
M
Monika
Bardzo bym chciała żeby Polsat wyemitował ten serial bo jest jednym z najlepszych seriali :-)
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn