„Sanatorium miłości 4”. Anna Ziemba już tak nie wygląda. Kuracjuszka zafundowała sobie odważną metamorfozę! Zmiana na plus?

Anna Ziemba była jedną z sześciu kuracjuszek, które próbowały znaleźć miłość w 4. edycji „Sanatorium miłości”. Początkowo wiele wskazywało na to, że to się jej udało. W trakcie swojej przygody z programem poczuła coś więcej do Piotra, z którym w finale „Sanatorium miłości 4” się zaręczyła!

Po zakończeniu programu zakochani mieli dać sobie nieco przestrzeni na to, aby utwierdzić się w swoich uczuciach. Niestety kilka tygodni później wyszło na jaw, że związek Anny i Piotra nie przetrwał. W rozmowie z naszym serwisem Anna przyznała, że przyczyną zerwania miała być inna kobieta.

Najpierw w sieci ukazało się, że Piotrek leci na Rodos z nieznaną mi kobietą. Myślałam, że to żart, ale jak wysłał mi zdjęcia z nią dodając, jaki jest szczęśliwy... Przez moment nie wiedziałam, co mam powiedzieć. Było to podłe z jego strony - jeszcze niedawno rozmawialiśmy, że przyjdzie taki dzień, że wróci wszystko do normy, jak zobaczę że się zmienił, a tu taki numer... - wyznała dla Telemagazyn.pl kuracjuszka. - W obliczu tego nie pozostaje mi więc nic innego, niż przyznać: koniec planów o wspólnej przygodzie życia - zdradziła swego czasu w rozmowie z Telemagazynem Anna.

Dziś piękna 63-latka nie tylko cieszy się życiem singielki, ale i odważnie eksperymentuje ze swoim wyglądem, czego dowodem jest pokaźnych rozmiarów nowy tatuaż kuracjuszki. Seniorka pochwaliła się nim m.in. podczas ostatniej „Polskiej biesiady”, gdzie wraz z innymi gwiazdami „Sanatorium miłości” bawiła się w najlepsze na koncercie w Iłży.

Jak wam się podoba?

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl