"Singielka". Dominika Gwit szaleje na flamingu na jeziorze. Wrzuciła zdjęcia w kostiumie kąpielowym i nie dba o reakcje hejterów

Dominika Gwit

Dominika Gwit-Dunaszewska relaksowała się wakacyjnie z mężem nad jeziorem i podzieliła się z fanami zdjęciami, na których radośnie pływa na dmuchanym flamingu. Zawsze miło popatrzeć na kogoś, kto cieszy się życiem. Tym milej, jeżeli ta osoba - jak Dominika - pokazuje takie właśnie fotografie opatrzone swego rodzaju manifestem, by zwrócić uwagę na pleniący się w Internecie hejt wobec osób otyłych. Nie zawsze bowiem nadwaga jest rezultatem niekontrolowanego obżarstwa będącego emanacją słabego charakteru. Często jest to efekt - jak u Dominiki Gwit - choroby. Dziennikarka cierpi na insulinooporność i zespół metaboliczny.

A co w manifeście? Szczere, z głębi duszy płynące słowa. M.in.:

Wiele z Was pyta mnie jak to jest, że nie wstydzę się korzystać z wodnych atrakcji, jak np. kajaki czy inne rowerki. A ja powiem tak! W dupie to mam! Czerpię z życia pełnymi garściami! (...) Ocenianie innych jest słabe i świadczy o ludzkiej małości. W związku z tym, że jestem gruba mam się zamknąć w domu , nie pokazywać nikomu, bo ktoś sobie pomyśli, że co , że jestem... gruba !!!?? No jestem ! I doskonale o tym wiem! I w dupie to mam! (...) Świat jest różnorodny i na tym polega jego piękno! A dzięki przeróżnym aktywnościom, jesteśmy zdrowsze! I nie , nie promuję otyłości. Otyłość jest zła, a walka z nią, bardzo nierówna. Prawo do życia ma każdy! (...) widzę, co ludzie robią sobie wzajemnie i zalewa mnie krew, gdy czytam Wasze wiadomości pełne smutku i wstydu. Kocham świat, kocham ludzi! Kochajmy się wszyscy! Bądźmy dla siebie braćmi i siostrami! ❤

[instagram]https://www.instagram.com/p/CSHEErVjawG/\[/instagram]

Dominika, jak zwykle, dotarła swoimi słowami wprost do serc swoich fanów, którzy odpowiedzieli m.in. tak:

???????????? BRAWO Pani Dominiko, popieram i nie ukrywam, że też oceniałem kiedyś innych ,w taki sposób za który się wstydzę i szczerze teraz to zawsze patrzę na każdą osobę i powtarzam sobie w myślach: nie oceniaj książki po okładce i wie Pani co... tak jest ,że ludzie więksi są meeega ludziskami i też lubię ludzi i kocham przebywać i z każdym dniem jestem lepszy bo widzę jak ktoś zmaga się z wieloma sytuacjami i nikt nie ma prawa oceniać innych negatywnie, bo pamiętajmy, że każdy z Nas może być jutro inny.... żyjemy codziennie umiera się raz ,więc żyjmy i uśmiechnij się do każdego Ty ,Ja My ..... a jeżeli jest taka osoba idealna to niech się pokaże..... Pozdrawiam Serdecznie Pani Dominiko i ślę uśmiech ☺☺☺☺☺☺

A niektórzy szczególnie są obłudni, córka ma na nogach żylaki, pajączki, ma nadwagę, i ostatnio słyszała od sąsiadki jak ona może w spodenkach chodzić, dziecko 15lat całe lato chodzi w spodniach bo wredne babsko patrzy tylko obgadywania, ale do kościoła pierwsza... Mam nadzieję że moja córka dorośnie by być taką odważną jak Ty❤️????

Brawo za ten wpis. Ludzie zawsze gadali, oceniali i będą to robić nadal. Nie ma sensu w ogóle brać tego do siebie. Każdy niech patrzy na siebie bo ważne jest tylko to, kto jakim jest człowiekiem, a nie czy jest za chudy czy za gruby ????

Choć jedna osoba niech sobie to weźmie do serca ❤️ to już coś, szanujmy siebie a będzie nam lżej ????

Brawo, jesteś wspaniała Dziewczyna... ŻYJEMY dla sobie nie dla innych, hejtują tylko największe marnoty życiowe!