"Singielka" - ile odcinków ma telenowela produkcji TVN? [WIDEO+ZDJĘCIA]

Z nudów obejrzałam pierwszy odcinek w pewien weekendowy wieczór....no i się zaczęło :) Po kilka odcinków prawie codziennie. Bardzo fajny serial, szkoda, że to już koniec. Elka była bardzo fajną i sympatyczną postacią, chętnie wpadłabym w wir jej serialowego życia chociaż na chwilę :DBardzo dobra obsada serialu. A może by tak nakręcić "Singielke 2" teraz ? ;)

Dla mnie cały plan dnia kręcił się żebym tylko mogła usiąść i obejrzeć kolejny odcinek Singielki. To był wyznacznik tego że dziecko ma już leżeć w łóżku, ja mam być po treningu, a obiad miał dochodzić na kuchence. To była zawsze jedna chwila w ciągu dnia- wieczora kiedy zasiadałam na kanapie wyciągałam nogi i relaksowałam się po ciężkim dniu ;)

W obecnym czasie filmow pelnych przemocy, strzelanin itp... Singielka to rewelacyjny serial z przyjemnoscia go ogladalam super dobrana obcada aktorow Tematycznie zawiera zyciowe tematy te zwykle te smutne I te wesole wszystkie mnie wciagnely Zaluje ze pozostal tylko jeden odcinek Bedzie mi brakowalo tego serialu

Serial genialny, lekki i zabawny!!! Gratulacje dla aktorów i całej ekipy. Szkoda tylko, ze to już koniec. Z przyjemnością obejrzałabym kolejna serie losów Elki i innych postaci.

Jak dobrze, że to już się kończy! Jeszcze pierwszy sezon oglądałam z zapartym tchem, ale później zaczęło mnie to wkurzać. Jak można tak długo ciągnąć wątek z Elką i Tomaszem, który polega na tym, że oboje chcą, ale jakoś nie wychodzi? Przecież to nierealistyczne. Ludzie w takich sytuacjach albo sobie odpuszczają, albo mówią drugiej osobie co czują, a nie tkwią w jakimś zawieszeniu. Już nawet klasyczne telenowele są pod tym względem bardziej realistyczne, bo w nich faktycznie fabuła posuwa się do przodu. Dlatego przestałam oglądać już dawno Singielkę, a teraz tylko czekam na ostatni odcinek, żeby go obejrzeć i aby się wszystko rozwiązało.

Jak dla mnie serial jest jednym z lepszych . I ja żałuję że to już koniec bo lubiłam oderwać się od rzeczywistości i zasiąść przy singielce. Mimo że drugi senoz rzeczywiście naciagany a to może dlatego że miał się nie pojawić i scenarzysta nie zbyt solidnie przyłożył się do jego napisania ... Ale ogólnie jak dla mnie super ?

Bardzo fajny serial. Szkoda, że niedługo się skończy.

eee szkoda!!

Serial super, ale widać, że pomysły na akcje się już wyczerpały. Dlatego ze smutkiem stwierdzam, że dobrze, że już niedługo koniec:( Inaczej produkcja zrobiła by się męcząca. Będę tęsknić.

Zakończcie te odcinki hepi endem i już więcej nie kręćcie więcej odcinków bo to flaki z olejem i jeden wielki chaos .

Serial wspaniały, aktorzy świetnie dobrani a Elka to ma chyba życiową rolę (oby nie!). Elka jest zjawiskową kobietą jakich w obecnych czasach jest niestety coraz mniej.

Singielka fajną ,ale dlaczego nie ma powtórek ,zawsze były na drugi dzień !

Trochę w tym prawdy, są naciągane ale to przecież telenowela i tak z tego całego chłamu tylko ta przykuła moją uwagę a "brzydula" w tym miała spory wkład

Mi się podoba . Nawet bardzo , czepiacie się i tyle . Po ciul oglądacie jak tylko narzekacie . Mode na sukces sobie zapodaj . Tyle w temacie

Produkcja i aktorzy wsoominali, ze 3 lierwsze odcinki nowej serii mialy byc zakonczeniem serialu. Nikt na samym poczatku nie planowal nastepnego sezonu. Mam wrazenie, ze stad te naciaganie... Ogladajac drugi sezon, mam wrazeniem, ze wiekszosc watkow do siebie nie pasuje, nie klei sie, zauwazylam tez kilka bledow. No i zniknal najwazniejszy element - od ktorego wzial sie sam tytul serialu - felietony. Nie wiem jak innym,ale mi bardzo ich brakuje... Te przemyslenia Elki byly bardzo adekwatne, czasem zabawne. W ogole mam wrazenie, ze im Elka ladniejsza, tym mnien pewna siebie i bardziej "mimozowata" - a chyba powinno byc na odwrot. Tomasz od poczatku byl jaki byl- wiec jego podejscie mnie akurat nie dziwi. No ale halooo ! Czy scenarzysci sa az tak oderwani? Serio, dorosli ludzie, ktorzy kiedys sie przyjazni, nie potrafia ze soba pogadac i wylozyc "kawe na lawe". Ja juz nie wslomne o tych niedomowieniacj na kazdym kroku - ta zobaczy kogos, ten zobaczy kogos i daja sobie spokoj. Serial swietnie sie zapowiadal, naprawde fajnie sie go ogladalo. Pewnie dlatego , ze sama znajdowalam kilka wspolnych cech z tytulowa singielka ( pewnie nie tylko ja). Podczas pierwszego sezonu czekalam na kolejne odcini, loczac przy tym na chwile odprezenia i humoru ? A teraz?Teraz wlecze sie to jak brazylijska telenowela... Serial stal sie strasznie przewidywalny... I po co ? Tylko po to by w ostatnim odcinku Elka i Tomasz pojechali razem na rowerze ? Teraz ogladam tylko jak przez przypadek trafie na Singielke w tv... A szkoda, bo poczatek byl swietny!