"Ślub od wejrzenia 3" - Martyna Końca
Martyna Końca była jedną z uczestniczek 3. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Nie może jednak zaliczyć swojej przygody z programem do udanych. W przypadku Martyny, eksperci kompletnie chybili z wyborem męża, którym został Przemysław Stelmach. Finalnie para postanowiła się rozstać. Sama Martyna miała powiedzieć swojemu mężowi jeszcze przed ich podróżą poślubną, że nic między nimi nie będzie.
Martynie jednak udało się znaleźć miłość poza programem. Niedawno wraz z nowym ukochanym przywitali na świecie swojego pierwszego synka!
Martyna Końca straciła wszystkie pieniądze!
Niestety Martyna nie może w pełni cieszyć się urokami macierzyństwa. Za pośrednictwem swojego konta na Instagramie była uczestniczka "ŚOPW" wyznała, że padła ofiarą oszustwa. Korzystając z jednego z portali sprzedażowych, chciała sprzedać fotelik dla dziecka. Gdy pojawił się chętny nabywca, poprosił o jej adres mailowy. Na konto mailowe Martyny trafiła wiadomość z prośbą o potwierdzenie zakupu. Gdy kobietę automatycznie przekierowano na stronę banku, niczego nieświadoma, po prostu się na niej zalogowała. Po tym fakcie pieniądze w zastraszającym tempie znikały z jej konta.
Niestety zalogowałam się na konto, no i zaczęła się jazda. Pieniądze zaczęły mi znikać z konta. Najpierw blikami, potem ktoś sobie przelew zrobił. Masakra! W ogóle byłam taka roztrzęsiona i szybko zadzwoniłam do banku. Niestety było już za późno, bo wyczyścili mi całe konto - wyznała Martyna za pośrednictwem InstaStories, cytowana przez serwis Plotek.
Kobieta poszła już z tą sprawą na policję. Stwierdziła, że została zbyta przez funkcjonariuszy. Przyznała także, że straciła już wszelką nadzieję na to, że uda jej się odzyskać skradzione pieniądze. Jednocześnie przestrzega innych przed tym, aby nie popełnili jej błędu i nie dali się nabrać na tego typu pułapki.
Przepłakałam wczoraj cały dzień. W banku złożyłam reklamację. (...) Dzisiaj byłam na policji, ale oczywiście nie mają czasu dla mnie. Mieli tyle zgłoszeń, że mnie odesłali. W ogóle mnie to nie dziwi. Wielu z was pisało, że mieliście podobne sytuacje, ktoś was okradł i policja umorzyła sprawę. Szczerze nie łudzę się, że odzyskam te pieniądze. Jest mi cholernie przykro, ale - tak jak mówię - człowiek uczy się na błędach. Wy się uczcie na moich. Za głupotę się płaci po prostu - powiedziała w tej samej relacji.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
